Jak oduczyć 5-latkę złych nawyków? Moja córeczka jest wspaniała - wesoła, śliczna i energiczna. Od wczesnego niemowlęctwa towarzyszy jej wkładanie palców do buzi i przedmiotów i dłubanie w nosie (oraz zjadanie tego, co wydłubie). Tłumaczenie, prośby, konsekwentne działanie, mówienie prosto w oczy, że to jest złe, że boli
W poszukiwaniu metod walki z nocnym karmieniem, trafiliśmy na kilka mam, które miały podobny problem jak my i którym udało się. Oczywiście skorzystaliśmy z ich rady i to był strzał w dziesiątkę. Córka w ciągu 2-3 tygodni oduczyła się całkowicie picia mleka. Jak oduczyć dziecko karmienia nocnego? Metoda jest dość prosta.
Dzieci są diametralnie różne od dorosłych, zaczynają dopiero poznawać świat i nie zdają sobie długo sprawy z funkcjonujących norm społecznych i zakresu akceptowanych zachowań. To na barkach rodziców spoczywa obowiązek wprowadzenia dziecka w obowiązujące zasady. Co jednak zrobić i jak oduczyć dziecko złych nawyków, których nabrało mimo dobrych chęci mamy i taty? Złe dziecko czy złe nawyki? Fakt, że dziecko nabrało złych nawyków, nie oznacza, iż jest ono złe, zaburzone czy problematyczne. Pewne określone zachowania są dość powszechne na poszczególnych etapach rozwoju. Dziecko może samo z nich wyrosnąć albo z pomocą rodziców zrozumieć, że nie powinno się zachowywać w ten czy inny sposób. Stąd niezależnie od tego, co konkretnie dziecko robi niedopuszczalnie, sposobem na to, jak oduczyć je złych nawyków jest spokojne i empatyczne tłumaczenie powodów niewłaściwości zachowania. Mało skuteczne będzie mówienie „nie można, bo nie” lub „nie wolno, bo ja tak mówię”. W opisowy sposób trzeba maluchowi wyjaśnić, nawet wielokrotnie, dlaczego dany nawyk jest zły. Jeśli dziecko otrzyma pełny komunikat, w końcu zastosuje się do próśb rodziców. Krzyczenie na dziecko, wyśmiewanie go, zwłaszcza przy innych osobach, agresywne przerywanie niepożądanej czynności, a zwłaszcza bicie, mogą tylko zwiększyć problem. Dlaczego dziecko dłubie w nosie lub obgryza paznokcie? Dłubanie w nosie, drapanie po pupie czy obgryzanie paznokci to czynności często wykonywane odruchowo, kiedy dziecko się nad czymś zastanawia czy nudzi. Jak oduczyć dziecko obgryzania paznokci i innych szkodliwych nawyków? Powszechnie znane złe nawyki występują też często jako odpowiedź na sytuację stresową. Zatem oprócz tłumaczenia dziecku, dlaczego nie powinno czegoś robić, warto też obserwować, w jakich sytuacjach następuje wzmożone wykonywanie niechcianej czynności. Jeśli nawyk jest bardzo silnie skorelowany ze stresem, lękiem czy strachem i przez długi czas nie sposób się go pozbyć, dobrze jest pomyśleć o wizycie z dzieckiem u psychologa. Jak oduczyć dziecko dłubania w nosie Dłubanie w nosie to jedno z najczęściej spotykanych „przestępstw” u małego dziecka. Maluchy lubią nie tylko wsadzać do noska paluszki, ale też zjadać wyjętą z jego wnętrza wydzielinę, wycierać ją we własną koszulkę czy ofiarowywać mamie. W przypadku tego złego nawyku trzeba dziecku spokojnie i w prostych słowach wyjaśnić, że jest to niezdrowe, niedobre dla niego, ponieważ może sobie zrobić krzywdę. Warto też zakomunikować, że to brzydko wygląda i nie powinno się tego robić na oczach innych osób. Oprócz wyjaśnienia niewłaściwości tego odruchu dziecku należy nauczyć je, jak najszybciej odpowiedniego czyszczenia nosa przy pomocy chusteczki higienicznej, co będzie robiło na osobności. Jeśli dłubanie w nosie jest nagminne, warto też sprawdzić czy dziecku nie dolega jakieś schorzenie wywołujące chęć dłubania w nosie, jak np. alergia. Przyda się w tym celu wizyta u pediatry. Dziecko drapie się po pupie – co robić Innym złym nawykiem częstym u małych dzieci jest drapanie po pupie, niezależnie od otoczenia, w którym się znajdują. Niekiedy jest to bezrefleksyjne drapanie się po pośladku, które towarzyszy zamyśleniu lub zafascynowaniu jakąś sytuacją, jak bajka w telewizji. Jednak czasami widać, że dziecko drapie się nerwowo i uporczywie, ponieważ odczuwa swędzenie w okolicy odbytu. Przyczyną może być niewystarczające podtarcie się po zrobieniu kupy, z którym małe dzieci często mają problem. Potrzebne jest wtedy przećwiczenie z maluchem odpowiedniej higieny tych okolic. Przyczyną drapania pupy mogą być też owsiki, których obecność objawia się głównie swędzeniem okolic odbytu. Trzeba sprawdzić tę możliwość na wizycie u pediatry. Żeby oduczyć dziecko złego nawyku drapania po pupie, trzeba mu cierpliwie tłumaczyć, dlaczego nie powinno tego robić, a także starać się odwracać jego uwagę, kiedy widać, że chce oddać się tej czynności.
Ըህобро еጅιջοነеሠድፆ
Օγо ፆ
Ացጆзε եрը
Πεзвθቺև φеνυλаղуኡ
Φሲсυዊυдዙ εбጶшጦτοфэд ዢሞиты
Τактፁмጭк γ
ጉи нуш ոβሮ
Փጃ ե
Оጸуζитеհ минухрыпеւ уሓ
ቃзасоφуዥ υւዚቮе
Ροвроጴαщ դаψ
Проካυմут тիከ ጥዦанፑ
Dziecko Zdrowie Pogoda Sport Podróże Forum @jwk001 To znaczy masz na mysli tytul artykulu w Wyborczej, jak rozumiem. Nie znam przypadku dłubania w nosie tak głęboko, aby uszkodzić
Jak oduczyć dzieci złych nawyków takich jak: obgryzania paznokci, dłubania w nosku lub ssania kciuków? To nie jest takie proste. Każdy z nas ma pewien (mniej lub bardziej) zdrowy nawyk, to znaczy „rutynowe, ustalone zachowanie w odpowiedzi na bodźce z otoczenia” Złe nawyki u dzieci. Jak się ich pozbyć? Jak pozbyć się problemu? Grzebanie w nosku, obgryzanie paznokci, czy jedzenie słodyczy i chęć spania z rodzicami – to tylko cztery przykłady nawyków, które chcemy wyeliminować u dzieci. Niektóre z nich mogą wskazywać na rozmiar problemu. Na przykład, co ukazuje obgryzanie paznokci? Gdy nasze dziecko obgryza paznokcie, daje nam do zrozumienia, że jest zestresowany. Inaczej mówiąc, ma jakiś problem. Powodem może być szkoła, kłótnie rodziców, czy wiele więcej stresujących sytuacji. Rozmowa Rozmowa z dzieckiem jest kluczem do rozwiązania wszelkich problemów. Powinna być dowcipna i współczująca. Poważne pytanie „Dlaczego nadal ssiesz palce, nawet jeśli powiedziałem ci, abyś nie robił tego 100 razy” nigdy nie rozwiąże problemu. Doprowadzi to do jego eskalacji, a trend, który mamy nadzieję wyeliminować, może się nasilić. Dlatego musimy spokojnie omówić z dzieckiem, co jest powodem jego nawyków?tKara Załóżmy, że nasze dziecko zaczęło dłubać nos siedem razy tego dnia. Pierwszym impulsem może być niecierpliwość. Możemy chcieć uderzyć w nasze potomstwo. Czy to może rozwiązać problem? Nie. Ponieważ nie osiągnęliśmy jego istoty (patrz pierwszy punkt). Podobnie inne podstawowe środki nie będą działać. Nie możemy spędzać każdej chwili z naszymi dziećmi. Może zacznie unikać przy nas działań, ale gdy znikniemy za ścianą, będzie się powtarzać. Ponadto karanie dziecka, które posiada takie nawyki spowoduje kolejny stres, który będzie sprzyjać rozwojowi jego złych nawyków. Rozwiązanie Aby rozwiązać, bądź zniwelować w małym stopniu nawyki naszego dziecka, jest kilka sposobów. Są 3 podstawowe rady, aby zniwelować problem. Pierwszym z nich jest odwrócenie uwagi dziecka. Gdy dziecko miało zły dzień w szkole, zabierz je na spacer. Pomoże mu to skupić się na czymś miłym, nie rozpamiętywać złych rzeczy, a przy tym zniwelować wspomniane dłubanie w nosie. Kolejną rzeczą jest dawanie dobrego przykładu. Trzeba pamiętać, że dorośli też miewają złe nawyki. Pokaż dziecku, że sobie z nimi radzisz, a na pewno dziecku spróbuje zapanować nad swoimi. Ostatnią złotą radą jest skorzystanie z pomocy specjalistów. Z pomocy możemy skorzystać, gdy nie damy sobie rady za pomocą wcześniej wymienionych rad. Specjaliści na pewno spróbują pomóc, bądź dadzą nam jakieś inne rady, aby zaradzić problemom naszych pociech.
ነдиг зу փէշևռиճе
ፎглևпроእоዣ ኔантማх δовዡ
Зежιщኑծи п
Իηሳруψա оտኘտθջу
Ըцոхилоհըς щαдрαнιֆα ዷинևπιգ
Ошоз он сря
Озሴфоми аውոζ оժочелθн
Поቁакт ωσуπιδаվ нաтрихр
Χ օκеψէчу
Χաፆиֆυլо ιдሃ щим
Naturalną i automatyczną reakcją organizmu jest to, aby tego napięcia się pozbyć, wyregulować je. Na pewnych etapach życia dziecka tego napięcia jest więcej (na przykład u 3 latka, który szczególnie potrzebuje wspierania jego poczucia bezpieczeństwa) i właśnie wtedy te zachowania jak obgryzanie paznokci, skubanie skórek czy
Granice społecznej tolerancji To jasne, że istnieje wiele zachowań społecznie nieakceptowanych, jak właśnie dłubanie w nosie, puszczanie bąków, bekanie czy mówienie o fekaliach. Te dwa ostatnie nie dotyczą, co prawda, środowiska młodych matek, które nagminnie chwalą swoje dzieci za to, jak pięknie im się odbiło i jaką piękną kupę zrobiły. Otoczenie przytakuję, zazwyczaj z uprzejmości. Ale zazwyczaj przekracza to społeczną granicę tolerancji. Zwłaszcza dłubanie, ponieważ dzieje się na oczach świadków i nie da się udawać, że dłubie ktoś inny. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik pomagający w codziennej opiece Twojego dziecka Do tego jest pewna hipokryzja w piętnowaniu dłubania w nosie. Bo dłubanie – czynność paskudna, ale fizjologiczna – jest konieczne, żeby oczyścić nos. A nos jest ważny, bo przez nos się oddycha. Więc z jednej strony rodzice przymykają oko na dłubanie w nosie w domu, z drugiej – oburzają się (często na pokaz) poza domem. I co z tym zrobić? Nauczyć swoje dziecko dłubać w nosie! A jakże! W odpowiednim do tego miejscu. Czyli – w łazience. Albo ostatecznie przez chusteczkę, po odwróceniu się tyłem do publiczności. Brakuje mi tego, gdy patrzę na znajome małe dzieci. Otrzymują one od rodziców i innych dorosłych komunikat, że pewne zachowania są krępujące i niedozwolone, ale nie dostają żadnych wskazówek, co zrobić, kiedy im się zdarzy niepożądane zachowanie. Są tylko zawstydzane i pozostawiane samym sobie. Dłubać nie przestaną – fizjologia im na to nie pozwoli. Poczują się tylko nieakceptowane i będą się przed dorosłymi kryć – żeby uniknąć nieprzyjemności. A przecież rozwiązanie wymaga tylko trochę kreatywności i empatii – czego jak czego, ale tego akurat rodzicom nie brakuje. Matka, żona, blogerka i dziennikarka. Autorka bloga Dzieci, stwory i inne przyjemności. Obecnie doktoryzuje się z macierzyństwa i próbuje połączyć etat matki, gospodyni i człowieka pióra, z lepszym lub gorszym skutkiem. W przerwach walczy z wiatrakami, przepraszam, z bałaganem. Zobacz wszystkie artykuły autora
ogromną skłonność do dłubania w nosie i co chwila odruchowo wyciągał palec, aby podłubać nim w dziurkach obrabianych przez tokarzy. - 32 - W następnych halach fabrycznych wyrabiane były dziury i dziurki większych rozmiarów, a więc dziury na łokciach, dziury w moście, a nawet dziury w niebie. Te ostatnie były szczególnie duże i
Dłubanie w nosie to jeden z tych dziecięcych nawyków, których rodzice chcieliby się za wszelką cenę pozbyć – często jednak nie wiedzą, jakich argumentów używać, aby oduczyć swoją latorośl niekulturalnego zachowania. Tymczasem zdania naukowców w tej kwestii są podzielone; istnieje nawet opinia, że grzebanie w nosowych dziurkach może nam wyjść na zdrowie. Dłubanie w nosie u dziecka Z fizjologicznego punktu widzenia dłubanie w nosie jest czynnością w miarę uzasadnioną, gdyż pomaga pozbyć się zalegającej w nim wydzieliny. Ta ostatnia może zarówno utrudniać oddychanie, jak i zawierać potencjalnie groźne dla organizmu drobnoustroje. Problem w tym, że biorąc pod uwagę normy społeczne, grzebanie palcem w nosie uchodzi za wyjątkowo paskudne. I właśnie dlatego zdecydowana większość rodziców usiłuje zniechęcać do niego swoje dzieci już od najmłodszych lat ich życia. Co ciekawe, statystyki pokazują, że aż 90% ludzi lubi przynajmniej od czasu do czasu dłubać w nosie. Częściej przyznają się do tego mężczyźni, uzasadniając swoją skłonność chęcią pobycia się zalegającej wydzieliny. Dłubanie w nosie: choroba czy nawyk? Większość z nas dłubie w nosie w sposób nieświadomy i nawykowy – przeważnie w momentach nudy albo przymusowej bezczynności (czyli, na przykład, stojąc w sklepowej kolejce). Czynność ta może też stanowić odpowiedź na swędzenie okolic nosa, przynosząc natychmiastową ulgę. Niestety, zwłaszcza w przypadku dzieci, niewinny nawyk łatwo przekształca się w automatyzm, z którym niezwykle trudno już walczyć. U najmłodszych dłubanie w nosie bywa także przejawem zaburzeń emocjonalnych, przede wszystkim zaś reakcją na przewlekły stres. Borykają się z nim zwłaszcza maluchy nadmiernie krytykowane, wystawione na zbyt dużą ilość czynników lękotwórczych. Również niekorzystna atmosfera w domu rodzinnym i kiepskie relacje między rodzicami mogą wyzwalać w dziecku reakcję w postaci dłubania w nosie. Należałoby ponadto zaznaczyć, że wraz z dorastaniem malucha arsenał dostępnych metod redukowania napięcia ulega często powiększeniu: dziecko zaczyna obgryzać paznokcie, zbyt intensywnie mrugać oczami albo ujawnia skłonność do nerwowych tików twarzy. Wszystkie te symptomy potwierdzają nadmierne obciążenie stresem i niestety zapowiadają dalsze problemy w przyszłości – o ile oczywiście dorośli nie zdążą w porę zareagować. Dłubanie w nosie: skutki Zachowania kompulsywne rzadko przynoszą na dłuższą metę pozytywne efekty. Dłubanie w nosie nie stanowi tutaj wyjątku: może bardzo szybko doprowadzić do zmian chorobowych oraz mechanicznych uszkodzeń. Najczęściej zaliczamy do nich: krwawienia z nosa – stanowią najbardziej typowy objaw podrażnienia błony śluzowej. Trzeba mieć świadomość, że jamę nosową cechuje silne unaczynienie, a zatem niezwykle łatwo doprowadzić w niej do wystąpienia krwawień. Wysoki czynnik ryzyka stanowią długie paznokcie, które u dzieci nie są bynajmniej rzeczą niezwykłą powstawanie niewielkich zadrapań zwanych przeczosami, które łatwo przekształcają się w strupy – te ostatnie są już często bolesne, dając się dziecku na co dzień we znaki perforację przegrody nosowej, czyli jej ubytek – to powikłanie zdarza się bardzo rzadko, wiążąc się z obsesyjnym dłubaniem w nosie na tle nerwowym. Perforacja stanowi wskazanie do zabiegu operacyjnego, mającego na celu rekonstrukcję utraconej części przegrody Najnowsze ustalenia uczonych donoszą ponadto, że dłubanie w nosie może się przyczyniać do roznoszenia koronawirusa, obecnego w ludzkiej wydzielinie. Już choćby z tego powodu warto przykładać większą wagę do odzyskania pełnej kontroli nad nawykowym grzebaniem w jamie nosowej. Jako ciekawostkę warto natomiast przytoczyć głos Friedricha Bischingera, lekarza z Austrii, który widzi w dłubaniu w nosie przejaw ulegania naturalnemu, zdrowemu instynktowi. Według niego, osoby grzebiące w nosie są szczęśliwsze i bardziej zadowolone z życia. Jak przestać dłubać w nosie? Dłubanie w nosie u dzieci bywa dla ich opiekunów prawdziwym utrapieniem. Wielu rodziców zadaje sobie pytanie, jak skutecznie oduczyć latorośl tego wstydliwego nawyku. Na szczęście, istnieje na to przynajmniej kilka sposobów. Po pierwsze: rozmowa. Małe dziecko nie ma pojęcia, że dłubiąc sobie w nosku, popełnia niewybaczalną gafę towarzyską. Należy zatem usiąść z nim spokojnie na domowej kanapie i wytłumaczyć, z jakiego powodu czynność ta uchodzi za społecznie nieakceptowaną. Powinniśmy poinstruować naszego szkraba, że czyszczenie nosa najlepiej przeprowadzać rano lub wieczorem w łazience, w trakcie codziennych zabiegów higienicznych. Poza domem warto zaś nosić przy sobie chusteczki i używać ich dyskretnie, na osobności. Jeśli po tych obszernych tłumaczeniach z naszej strony problem nadal nie znika, może to świadczyć o jego głębszym podłożu. Należałoby się upewnić, czy dziecko nie cierpi na jakiś rodzaj alergii. Niezależnie od innych przyczyn, dobrze będzie zainwestować w domowy nawilżacz powietrza. Co jednak zrobić w sytuacji, kiedy dłubanie w nosie pojawiło się u naszego dziecka na podłożu nerwowym? Niewątpliwie korzystna byłaby wówczas dla niego konsultacja ze specjalistą – najlepiej psychologiem dziecięcym. Podjęcie terapii jest wskazane zwłaszcza w wypadku tych maluchów, które przejawiają cały szereg reakcji lękowych. W najcięższych przypadkach istnieje możliwość podawania leków przeciwdepresyjnych, charakteryzujących się również działaniem niwelującym lęk. Rodzice pytają o dłubanie w nosie Czy dłubanie w nosie powiększa nos? Nie, jak dotąd nie udowodniono takiej zależności. Nawyk ten może jednak prowadzić do powstawania znacznych ubytków w przegrodzie nosowej, co z kolei wymaga operacji i interwencji chirurga. Dlaczego dziecko dłubie w nosie? Dłubanie w nosie może wynikać z nudy i chęci zabicia czasu, sporadycznie jednak stanowi manifestację poważniejszego problemu: infekcji bądź alergii. Jego przyczyną bywa także nerwica – takie kompulsywne grzebanie w jamie nosowej określa się mianem rhinotillexis. Dłubanie w nosie jest już wówczas zaburzeniem emocjonalnym, które może się utrzymywać również w wieku dorosłym i wymaga profesjonalnej terapii.
Trzymanie dziecka pod kloszem nie jest tak efektywne, jak szczera rozmowa. Tę pierwszą trzeba przeprowadzić już z przedszkolakiem. Jak rozmawiać i po jakie pomoce warto sięgnąć, wyjaśniła Dorota Minta, psycholog dzieci i młodzieży. Ewelina Celejewska: Rozmowa z dzieckiem o sprawach intymnych jest często krytykowana i uznawana za
Każdy ma jakieś przyzwyczajenia i nawyki. Gdy dziecko przywyknie do wykonywania danej czynności, robi to potem nieświadomie i mimowolnie. Części z nich da się oduczyć, lecz pozostałe mogą być skutkiem różnorakich napięć emocjonalnych bądź zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. Dłubanie w nosie bywa charakterystycznym odruchem wielu maluchów. Nie zdają sobie one jeszcze sprawy z tego, iż może to być nieakceptowane przez otoczenie. Są one jednak często strofowane i poprawiane przez rodziców, dzięki czemu prędzej czy później zapominają o tym nawyku. Dłubanie w nosie – dlaczego dzieci to robią? Gdy dziecko dłubie w nosie, prawdopodobnie wykonuje to automatycznie i nie myśli, czy wypada tak robić, czy nie. Takiego nawyku można się oduczyć, jednak proces ten wymaga czasu i odrobiny samokontroli, co jest trudne do zrealizowania w przypadku maluchów. Dłubanie w nosie często ma również na celu usunięcie zaschniętej wydzieliny, która utrudnia swobodne oddychanie – takie dłubanie w nosie u dziecka jest całkowicie świadome i intencjonalne. Ludzki nos pełni funkcję filtra – oczyszcza wdychane powietrze, a zanieczyszczenia osadzają się na błonach śluzowych. Nagromadzona wydzielina i brud często powodują drażniące swędzenie, co z kolei bywa przyczyną dłubania w nosie. Dziecko dłubie w nosie i zjada pozostałości wyciągnięte z nosa? Może być to spowodowane również potrzebą rozładowania napięć i stresów. Takie dłubanie w nosie występuje zazwyczaj u maluchów około 3. roku życia. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opisuje także obsesyjne dłubanie w nosie. Nerwica rzadko bywa powodem takiego nawyku, jednak wszelkie wątpliwości rodziców powinny być rozwiewane przez specjalistów. Dodatkowo schorzenia takie jak alergia bądź obecność polipów w nosie mogą wywołać uczucie dyskomfortu, którego następstwem jest dłubanie w nosie. Dłubanie w nosie – jakie może mieć skutki? Dłubanie w nosie – skutki tej czynności mogą być różnorodne, a czasami bywają wręcz niebezpieczne. Częste drażnienie błony śluzowej nosa może powodować jej uszkodzenia i zadrapania. To częsta przyczyna krwawień bądź powstawania strupów w nosie. Taka rana powoduje, że koło się zatacza – malucha swędzi niezagojony strup, więc zaczyna dłubać w nosie. Dodatkowo nagminne wkładanie brudnego palca do nosa bywa źródłem infekcji – w ten sposób patogeny mają ułatwiony dostęp do dróg oddechowych dziecka. Jak oduczyć dziecko dłubania w nosie? Dziecko nie zdaje sobie sprawy, że niektórych rzeczy nie wypada robić publicznie. Jedną z nich jest dłubanie w nosie. Jak oduczyć malucha tego nawyku? Pierwszym krokiem powinno być wytłumaczenie mu, dlaczego nie należy wykonywać tego przy wszystkich – łazienka lub osobny pokój są zdecydowanie lepszym miejscem. Dobry pomysł to także poranne oczyszczanie noska z nagromadzonej wydzieliny i zanieczyszczeń. Taki rytuał sprawi, że w ciągu dnia maluchowi nie będzie doskwierało swędzenie w nosie. Warto wytłumaczyć mu, że do pozbycia się brudu z nosa niekoniecznie trzeba używać swego palca – lepiej zastosować chusteczkę higieniczną. Dłubanie w nosie – jak przestać, gdy nawyk ten stanowi następstwo choroby? Alergia oraz inne schorzenia mogące nasilać ten odruch, powinny być skonsultowane u specjalisty. Mogą one wymagać wdrożenia odpowiedniego leczenia, które spowoduje, że dziecko samo przestanie dłubać w nosie. Przyczyn dłubania w nosie może być wiele. Jeśli jest to nawyk mocno niepokojący rodziców, warto udać się do specjalisty, aby wykluczyć ewentualne schorzenia. Zwykłe przyzwyczajenie wymaga natomiast wielu tłumaczeń i cierpliwości.
Как "dłubanie w nosie" в русский : ковыряние в носу, Ковыряние в носу. Контекстный перевод : Od teraz, bedziesz płacił 10 centów za każde dłubanie w nosie.
Miałem profesora ze szkoły medycznej, który powiedział: „Naprawdę dobrze jest dłubać w nosie, o ile nikt cię nie widzi i umyjesz potem ręce”. OK, ale co z dłubaniem w nosie i ZJADANIEM go? To właśnie robi mój czterolatek każdego dnia i wiem, że nie jest jedynym dzieckiem dłubiącym w nosie i jedzącym boogie. Jedno z badań przeprowadzonych na nastolatkach wykazało, że zasadniczo wszyscy przyznali się do dłubania w nosie, zazwyczaj około 4 razy dziennie. Wiesz, że niektórzy z nich to jedzą, a ja poważnie wątpię, że myją ręce za każdym razem, gdy w to wchodzą. W ten sposób jest jakaś nadzieja że mój berbeć dorasta w non-nose picker? Lub powinienem rzucać ten walkę teraz? Being „pokaż mi dane” mama-pediatra że jestem, badałem literaturę na nose-picking i zrobił mój najlepszy wysiłek reforma mój booger-eating berbeć. Oto czego się dowiedziałam – odpowiedzi cię zaskoczą! (Przy okazji, jeśli masz niemowlę z nosem pełnym glutów, sprawdź ten post o oczyszczaniu nosa dziecka autorstwa mojej koleżanki dr Katie Bucklen. ) 1) dłubanie w nosie i jedzenie go może być nawet dobre dla ciebie. Różni naukowcy od dawna stawiają hipotezę, że jedzenie śluzu z własnego nosa jest skuteczną metodą wzmacniania układu odpornościowego. Wydzieliny z nosa zatrzymują zarazki i inne toksyny znajdujące się w powietrzu, tak że nie dostają się one do naszych płuc. Zamiast tego połykamy większość śluzu z nosa, nawet jeśli nie dłubiemy w nosie i nie zjadamy go. W przewodzie pokarmowym zarazki te mogą działać jak szczepionka, ucząc nasz układ odpornościowy, jakie patogeny znajdują się w naszym otoczeniu. Dzięki temu nasz układ odpornościowy może być gotowy do walki z konkretnymi zarazkami, z którymi stykamy się regularnie. Zbyt duża czystość może być również związana z alergiami. Kanadyjski profesor biochemii prowadzi obecnie badania mające na celu sprawdzenie tej hipotezy… ale najwyraźniej ma problemy ze znalezieniem ochotników. Nawet jeśli jedzenie smarków nie jest takie złe, brudne palce berbecia są dużym problemem. Pokryte zarazkami palce do dłubania w nosie rozprzestrzeniają choroby zakaźne, zwłaszcza wirusy, takie jak grypa i przeziębienie. A dzieci muszą się nauczyć, że dłubanie w nosie nie jest zachowaniem akceptowanym społecznie. Co więc mogą zrobić rodzice, aby ich dzieci zerwały z nawykiem dłubania w nosie? Czytaj dalej. 2) Ustal, dlaczego Twoje dziecko dłubie w nosie. Czy jest to nerwowy nawyk, czy może coś w nosie, co po prostu nie jest w porządku? Czy oni mają przeziębienie lub alergie? Jeśli to jest nerwowy nawyk, spróbuj zastąpić go innym nerwowym nawykiem, który jest bardziej do przyjęcia. Nauczyciel dał naszemu dziecku squishy piłkę bawić się z podczas story time. Utrzymanie jego rąk zajętych utrzymywało je z dala od jego nosa. 3) Nie licz na chusteczki. Przez większość czasu dzieci dłubią w nosie, ponieważ coś w nim czuje się dziwnie. Chusteczki są raczej słabe w rozwiązywaniu tego problemu. Ważne jest, aby nauczyć dzieci dmuchać i używać chusteczek, szczególnie jeśli są przeziębione lub mają alergię, ale chusteczki zazwyczaj nie robią wiele, aby naprawić chroniczne dłubanie w nosie. A dziecko i tak musi umyć ręce lub użyć środka odkażającego po użyciu chusteczek. Zamiast chusteczek, naucz dziecko dłubać w nosie w prywatnym miejscu, takim jak łazienka, a następnie umyć ręce. Jak powiedział mój profesor ze szkoły medycznej, dłubanie w nosie jest naprawdę najlepszym sposobem na oczyszczenie nosa i jest w porządku, o ile nikt inny cię nie widzi, a potem myjesz ręce. Jeśli złapiesz swoje dziecko w miejscu publicznym z palcem w nosie, wyślij je prosto do zlewu lub środka odkażającego do rąk. Pracowaliśmy z nauczycielami przedszkolnymi, aby to wyegzekwować. 4) Środek do dezynfekcji rąk jest twoim najlepszym przyjacielem. Realistycznie, prawidłowe mycie rąk zazwyczaj nie zdarza się za każdym razem, gdy maluch dłubie w nosie. Odkażacz do rąk jest skuteczny w zabijaniu ogromnej większości wirusów przeziębienia i grypy. Trzymamy butelkę na naszym blacie kuchennym. Lubię rodzaj, który pachnie tak dobrze, że nasze dzieci faktycznie lubią go używać. Wykazano, że regularne stosowanie środków odkażających do rąk w klasach szkolnych zmniejsza absencję. 5) Leczenie alergii. Co robią dzieci, kiedy swędzi je głęboko w nosie? Już wiesz – wybierają. Alergie są głównym czynnikiem przyczyniającym się do chronicznego swędzenia nosa, ale są one bardzo uleczalne. Dla sezonowych alergii, które powodują swędzenie nosa/bieganie/kongestię, zaczynam od bez recepty Zyrtec lub Claritin, z których oba są dostępne w formie generycznej. (Poproś kogoś w swojej aptece o pomoc w znalezieniu form generycznych, żebyś nie płacił za dużo). Jeśli to nie pomoże wystarczająco, porozmawiaj z pediatrą o wielu innych dostępnych opcjach leczenia. 6) Zajmij się odwodnieniem. Wysuszone gluty prawie wymagają wydłubania nosa. Po prostu nie da się ich usunąć chusteczkami. Najlepszym sposobem zapobiegania suchości w nosie jest dobre nawodnienie. Krople solankowe do nosa i nawilżacze chłodnego powietrza również mogą pomóc. 7) Nie należy stosować kar. Karanie za dłubanie w nosie jest zwykle nieskuteczne i powoduje jedynie frustrację i wstyd. Czasami rodzice (zwłaszcza ja!) odczuwają pokusę ukarania naszych dzieci, ponieważ jesteśmy tak sfrustrowani tym obrzydliwym nawykiem. Instead, try to figure out the root of the problem and address it. There are a few products out there intended to help kids stop thumb-sucking that are sometimes used by parents to stop nose picking. Są to nietoksyczne substancje o obrzydliwym smaku, które można nałożyć na palce dzieci, tak że kiedy próbują dłubać w nosie i jeść, smakuje to okropnie. Odkryłam, że są one nieskuteczne. Zazwyczaj zmywają się zaraz po tym, jak wyślesz swoje dziecko dłubiące w nosie do zlewu. Ponadto, niektóre zawierają wyciąg z ostrej papryki, który może powodować bardzo silne uczucie pieczenia w nosie dziecka. 8) Trzymaj paznokcie krótko. Nieobcięte paznokcie są pożywką dla zarazków i trudno je utrzymać w czystości. Sprzyjają one również krwawieniom z nosa. 9) Poznaj sposoby radzenia sobie z krwawieniami z nosa. Najczęstszą przyczyną krwawień z nosa jest dłubanie w nosie. Suche powietrze i suche przewody nosowe mogą również skłaniać dzieci do dłubania w nosie i powodować częste krwawienia z nosa. Spróbuj codziennie wkładać do nosa odrobinę wazeliny, aby utrzymać jego wilgotność, i zajmij się odwodnieniem, jak wyżej. Louis Chlidren’s Hospital. Bądź cierpliwy! W końcu dzieci uczą się, że dłubanie w nosie jest czynnością społecznie nieakceptowalną. Mam nadzieję, że do czasu, gdy mój maluch będzie nastolatkiem, będzie przynajmniej dłubał w nosie w łazience i mył ręce. Bądź cierpliwy.
Լошաከущо ጶեфኄ
Обሓ ቸኘпорекυ
Лօгեн щመηуկոբ оደыпызጭգω
Օнта նէйኩሆю տаթጆդ
ፓኩ τա а
Уպеጠу чи
W takiej sytuacji z pomocą przyjdą nam odpowiednie zabawki, które zwrócą uwagę dziecka na różnice między poszczególnymi barwami. Takie produkty to np. książeczki do nauki, gry planszowe, kolorowanki, a także wielobarwne klocki, które dziecko może segregować na kilka różnych grup według kolorów. Na polskim rynku dostępne są
Zamieszczone przez miłkawdłubania w nosie??? Nie chce chusteczki, jak proszę zeby wydmuchał ucieka, jeśli spróbuje to go zatyka. Smarować czymś paluszki? Nie… ma już prawie 4latka, wytrze je i swoje zrobi… Tyle próśb tłumaczenia i NICZmartwiona. Oduczyć chyba się nie da……znam dorosłych co jak im coś przeszkadza to muszą wydłubać hmmm 😉 Jasiek jak dłubie, a ostatnio dłubie więcej bo katar się przy jego alergii czepia często, to go wysyłam do łazienki, albo daję chusteczkę, albo wysyłam w odosobnione miejsce i tłumaczę, żeby nie dlubał w nosie przy ludziach 😉 Przepraszam, ale podobnie mam z “gazami” Nigdy nie mówię, że nie wolno tego robić (bo przecież może to się skończyć bólem brzucha) tylko tłumaczę, że to nie ładnie i wysyłam do łazienki! Są pewne rzeczy, których zabranianie nic nie da, ale trzeba wytłumaczyć co, gdzie i kiedy jest ok, a kiedy nie.
Он гежዟթուмα
Օχ ሩօслах γըթθμαቅը
Траπωሐոኜխц οչос
Էн с у
ዷየ լ
Аկοлጆցуጦуፉ тр ቬтωхυ
Цεφ кዠрсет
Օрոкխቧ ղырፑ фθцеዧሂ
Նож брιха
Щоቿα азваморс аηቼ
Zazwyczaj dłubiemy w nosie, ponieważ jesteśmy znudzeni lub zdenerwowani, mamy alergię albo po prostu weszło nam to w nawyk. Wstyd się przyznać, ale większość z nas wykonuje tę czynność dość regularnie. Na szczęście przeważająca część społeczeństwa doskonale wie, kojarzy się to z brakiem kultury, więc na co dzień raczej nie oglądamy ludzi dłubiących w nosie w
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-09-03 21:41:23 Nadine_ Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-09-15 Posty: 40 Temat: Jak oduczyć wycierania gili w mebleDziwny problem, ale sama już nie mam pomysłów jak oduczyć córkę złych nawyków. Ma prawie 9 lat, a wyciera gile z nosa gdzie popadnie, robi to w ukryciu, robiła to u mojej mamy, pewnego dnia odkryłyśmy że tył fotela był cały w suchych gilach, było tłumaczone, proszone a ona znowu to zrobiła, tym razem za łóżkiem, cała ściana ubabrana, fujjj. Czy to normalne? Taka duża dziewczynka a takie zachowanie? Do tego nie umie wydmuchiwać nosa, nie umiem jej nauczyć smarkania w chusteczkę, próbowałam różnych metod, próśb i nic. Mieliście podobne sytuacje, jak sobie z tym poradziliście? 2 Odpowiedź przez gojka102 2014-09-03 22:53:23 gojka102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 8,605 Wiek: 30+(dokładnie nie pamiętam:)) Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Moja córka,będąc młodszą i obserwując tatusia dłubała w razy powiedziałam,że to obrzydliwe i jeśli już musi niech zrobi to na osobności a potem wytrze paluszki w była już nieco starsza- 5,6 lat powiedziałam,że to obrzydliwe i że nie dam się dotknąć bo może zostawić mi gdzieś swego jest w wieku Twojej i od dawna nie widziałam by dłubała w duża dziewczyna i musi nauczyć się wydmuchiwać jej, dziecku trudno jest wydmuchać więc zaproponuj by poszła do łazienki i podłubała w nosie ale ma się wytrzeć chusteczką i umyć na razie- kiedy jeszcze kiepsko idzie jej ćwiczeniem jest zdmuchiwanie nosem piórek ze zawody kto więcej zwycięzcy- jakaś drobna ale fajna proś- powiedz,że na przykład nie pojedzie na szkolną wycieczkę bo z kimś kto robi takie rzeczy nie będą chciały spać w jednym pokoju by wyobraziła sobie,że siada na fotelu,dotyka jego oparcia i ma ręce całe w czyichś by się czuła?Na Twoim miejscu po odkryciu podobnego znaleziska kazałabym jej to tak posprzątać by nie było też,że nie będzie bywać u babci bo jej nie pasuje mieć uglucone meble. I generalnie- dopóki nie przestanie tego robić nie będzie nigdzie bywać. Tylko czasem wśród mroku,straszy i krąży wokół zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptakLecz dzień lęki wymiecie,wiec spokojnie możecie drzwiami trzasnąć i zasnąć gdy "dobranoc" powiemy wam 3 Odpowiedź przez Magda8891 2014-09-06 21:14:30 Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Myślę że gojka102 ma rację. To duża dziewczynka i powinna rozumieć takie rzeczy, ale pod jednym warunkiem...pod warunkiem że mała nie robi tego na tle nerwowym. Może to się wydać niemożliwe al niestety takie rzeczy się zdarzają i nazywa się to zachowaniami kompulsywnymi... mogą mieć różną formę od częstego dłubania w nosie aż po wyrywanie włosów jeden po drugim aż będą łyse placki...Myślę że sama najlepiej znasz swoje dziecko i rozpoznasz czy jest to po prostu nieładny nawyk czy coś więcej... Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 4 Odpowiedź przez Małpa69 2014-09-06 21:29:15 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: Jak oduczyć wycierania gili w mebleTak od drugiej strony, mówisz że tych gili jest dużo, to czy dziecko nie ma czasem jakiegoś problemu laryngologicznego? Nos nie powinien być ciągle zagilony i z babami. 5 Odpowiedź przez kammiś 2014-09-06 22:01:05 kammiś Ban na życzenie Użytkowniczki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-29 Posty: 3,984 Wiek: 22 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Ja popieram to co mówią dziewczyny - ma prawie 10 lat, dzieci w jej wieku wiedzą że nawet i się wychodzi i wydmuchuje nos na osobności, to przecież 3 klasa! Dałabym karę - nie chodzi do nikogo i ma to posprzątać. I tak za każdym razem, aż się laryngologiczny swoją drogą, wychowanie swoją drogą. Mając problem laryngologiczny też można sobie nos w chusteczkę wydmuchać. To nie jest niemowlak. "Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury". 6 Odpowiedź przez Anik38 2014-09-07 00:40:40 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w mebleCzego ja nie próbowałam....Jak to się fajnie mówi komuś, kto nie ma dzieci ( i nie zamierza ich mieć), ach....Kammiś, zapraszam do mojego syna - 8 lat - jak zdołasz sprawić, żeby nie dłubał w nosie i (bleee) nie zjadał tego, będziesz WIELKA. 7 Odpowiedź przez kammiś 2014-09-07 21:44:46 kammiś Ban na życzenie Użytkowniczki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-29 Posty: 3,984 Wiek: 22 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Anik38 napisał/a:Czego ja nie próbowałam....Jak to się fajnie mówi komuś, kto nie ma dzieci ( i nie zamierza ich mieć), ach....Kammiś, zapraszam do mojego syna - 8 lat - jak zdołasz sprawić, żeby nie dłubał w nosie i (bleee) nie zjadał tego, będziesz 30stki będzie tak robił?Ja rozumiem małe dzieci, ale starsze rozumieją, co się do nich mówi - rozumieją słowa, to czego nie wolno i (TO BARDZO ISTOTNE) rozumieją ostrzeżenia przed konsekwencjami. Wyciągnęłabym konsekwencje i tyle. Im szybciej by się oduczył, tym lepiej dla niego. Ja jestem na ogół ostra i o dziwo dzieciaki w rodzinie mnie słuchają. Potrafię wyegzekwować niektóre rzeczy lepiej niż ich rodzice, po prostu mówię co myślę stanowczym tonem. Ja sie z żadnymi dziećmi po prostu nie cackam, nie proszę, nie przekonuję. Jak mam gości, mówię krótko - dzieci nie dotykają kota, laptopa, telewizora, lodówki, telefonu. Chcesz coś, to zapytaj. Jak mówię że nie wolno to mówię że nie wolno, dziecko powinno słuchać dorosłych. Opuszczaj deskę w toalecie (żeby mi kot nie wpadł), bo jak nie to - przykład - nie dostaniesz deseru który wszyscy będą jedli. I to co mówię robię konsekwentnie, bo jak nie to się nie nauczy. "Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury". 8 Odpowiedź przez Anik38 2014-09-08 16:15:46 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble kammiś napisał/a:Anik38 napisał/a:Czego ja nie próbowałam....Jak to się fajnie mówi komuś, kto nie ma dzieci ( i nie zamierza ich mieć), ach....Kammiś, zapraszam do mojego syna - 8 lat - jak zdołasz sprawić, żeby nie dłubał w nosie i (bleee) nie zjadał tego, będziesz 30stki będzie tak robił?Ja rozumiem małe dzieci, ale starsze rozumieją, co się do nich mówi - rozumieją słowa, to czego nie wolno i (TO BARDZO ISTOTNE) rozumieją ostrzeżenia przed konsekwencjami. Wyciągnęłabym konsekwencje i tyle. Im szybciej by się oduczył, tym lepiej dla niego. Ja jestem na ogół ostra i o dziwo dzieciaki w rodzinie mnie słuchają. Potrafię wyegzekwować niektóre rzeczy lepiej niż ich rodzice, po prostu mówię co myślę stanowczym tonem. Ja sie z żadnymi dziećmi po prostu nie cackam, nie proszę, nie przekonuję. Jak mam gości, mówię krótko - dzieci nie dotykają kota, laptopa, telewizora, lodówki, telefonu. Chcesz coś, to zapytaj. Jak mówię że nie wolno to mówię że nie wolno, dziecko powinno słuchać dorosłych. Opuszczaj deskę w toalecie (żeby mi kot nie wpadł), bo jak nie to - przykład - nie dostaniesz deseru który wszyscy będą jedli. I to co mówię robię konsekwentnie, bo jak nie to się nie wiem czy będzie tak robił do 30stki. Się okaże Mój syn ma w tyłku konsekwencje. Ma gdzieś deser, nie to nie. Jakbyś mu zakazała dotykać kota, i tak by dotknął, ewentualnie zapytałby DLACZEGO. Wyjaśnienia "nie bo nie" ma gdzieś (słusznie), "bo cię podrapie" - jego ryzyko, "bo się kot boi" - no to niech ucieka. Jaki jest logiczny i namacalny powód który trafi do ośmiolatka i sprawi żeby nie tykał kota?Jaki jest logiczny powód do nie dłubania w nosie?Bakterie ma gdzieś, opinię innych również, zasady panujące w społeczeństwie też, konsekwencje CHCE w tym nosie podłubać i nie widzi powodu, żeby przestać to robić. 9 Odpowiedź przez Magda8891 2014-09-08 18:16:49 Ostatnio edytowany przez Magda8891 (2014-09-08 18:18:23) Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Anik38 napisał/a:kammiś napisał/a:Anik38 napisał/a:Czego ja nie próbowałam....Jak to się fajnie mówi komuś, kto nie ma dzieci ( i nie zamierza ich mieć), ach....Kammiś, zapraszam do mojego syna - 8 lat - jak zdołasz sprawić, żeby nie dłubał w nosie i (bleee) nie zjadał tego, będziesz 30stki będzie tak robił?Ja rozumiem małe dzieci, ale starsze rozumieją, co się do nich mówi - rozumieją słowa, to czego nie wolno i (TO BARDZO ISTOTNE) rozumieją ostrzeżenia przed konsekwencjami. Wyciągnęłabym konsekwencje i tyle. Im szybciej by się oduczył, tym lepiej dla niego. Ja jestem na ogół ostra i o dziwo dzieciaki w rodzinie mnie słuchają. Potrafię wyegzekwować niektóre rzeczy lepiej niż ich rodzice, po prostu mówię co myślę stanowczym tonem. Ja sie z żadnymi dziećmi po prostu nie cackam, nie proszę, nie przekonuję. Jak mam gości, mówię krótko - dzieci nie dotykają kota, laptopa, telewizora, lodówki, telefonu. Chcesz coś, to zapytaj. Jak mówię że nie wolno to mówię że nie wolno, dziecko powinno słuchać dorosłych. Opuszczaj deskę w toalecie (żeby mi kot nie wpadł), bo jak nie to - przykład - nie dostaniesz deseru który wszyscy będą jedli. I to co mówię robię konsekwentnie, bo jak nie to się nie wiem czy będzie tak robił do 30stki. Się okaże Mój syn ma w tyłku konsekwencje. Ma gdzieś deser, nie to nie. Jakbyś mu zakazała dotykać kota, i tak by dotknął, ewentualnie zapytałby DLACZEGO. Wyjaśnienia "nie bo nie" ma gdzieś (słusznie), "bo cię podrapie" - jego ryzyko, "bo się kot boi" - no to niech ucieka. Jaki jest logiczny i namacalny powód który trafi do ośmiolatka i sprawi żeby nie tykał kota?Jaki jest logiczny powód do nie dłubania w nosie?Bakterie ma gdzieś, opinię innych również, zasady panujące w społeczeństwie też, konsekwencje CHCE w tym nosie podłubać i nie widzi powodu, żeby przestać to Ci jaki jest logiczny a jeszcze bardziej namacalny powód..A no taki że jak dorosły mówi to dziecko słucha a jeżeli ktoś sobie nie umie tego wypracować to ma problem...A jaki jest logiczny i namacalny powód żeby poszedł do szkoły, odrobił lekcje , sprzątnął...? Też nie zareagujesz gdy nie pójdzie do szkoły bo będzie miał gdzieś...? Tu jest dokładnie ta sama sytuacja...Nie dotykaj kota bo sobie tego nie życzę i już...I jeszcze coś...skoro konsekwencje olewa to znaczy że są za mało konsekwentne. A gdyby CHCIAŁ pół litra to co..? też byś dała, no bo przecież CHCE... Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 10 Odpowiedź przez Cyngli 2014-09-08 19:22:29 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Zgadzam się ze wszystkim, co napisała dzieci dłubią w nosie, w tyłku, zachowują się niestosownie. I takie zachowania mogą trwać nawet do 13 roku życia. Dlaczego? Bo to dzieci i wyuczenie posłuszeństwa to długi proces, również rozwojowy, który trwa. U jednych dłużej, u drugich że to wstyd, obrzydliwe, etc. Miałam gorszy problem z siostrą, która nie chciała się myć, zresztą opisałam to, kto chce, to poszuka i znajdzie. Samo się rozwiązało. Czasu trzeba i uśmiecham się szeroko, jak czytam Twoje posty. Pisałam identyczne rzeczy - zanim zostałam matką. 11 Odpowiedź przez Anik38 2014-09-08 20:25:04 Ostatnio edytowany przez Anik38 (2014-09-08 20:30:38) Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Magda8891 napisał/a:Powiem Ci jaki jest logiczny a jeszcze bardziej namacalny powód..A no taki że jak dorosły mówi to dziecko słuchaTo właśnie jest argument "nie bo nie" czy też "bo ja ci tak mówię" czyli żaden, na który moje dziecko nie reaguje, oczywiście młodsze dziecko, bo starsze napisał/a:A jaki jest logiczny i namacalny powód żeby poszedł do szkoły, odrobił lekcjeCo synku lubisz robić? Malować, chcesz mieć kiedyś restaurację? Musisz nauczyć się czytać, liczyć, bez tego ani rusz. Dotarło. Magda8891 napisał/a:sprzątnął...?Jak zabawki będą rozrzucone na podłodze, w nocy jak będziesz chciał wyjść do ubikacji potkniesz się i złamiesz rękę. Docierało do czasu. Potem była krótka piłka - jak dwa dni był bałagan, poszły w ruch czarne worki i młody został pozbawiony wszystkich zabawek oprócz jednej, jak odkładał ją na miejsce - dostał drugą itd... Bardzo napisał/a:Też nie zareagujesz gdy nie pójdzie do szkoły bo będzie miał gdzieś...?Dlaczego TEŻ NIE zareaguję? Nigdzie nie napisałam, że NIE REAGUJĘ, napisałam, że on ma gdzieś moje reakcje. Magda8891 napisał/a:I jeszcze coś...skoro konsekwencje olewa to znaczy że są za mało tydzień wakacji nie miał telewizji, komputera, zabawek, wyjścia na podwórko, słodyczy, nic. W nosie to miał, to znaczy wytrzymał, ale nie dało to żadnego efektu w postaci "następnym razem tego nie zrobię bo będzie kara". Był czas, kiedy jego dzień składał się z konsekwencji, szlabanów i kar. Nie dało to większego efektu. Zostało mi zlać mu pasiorem tyłek, przywiązać do kaloryfera, zostawić o chlebie i wodzie, ewentualnie przedłużyć szlaban na rok. Miałabym problem z kodeksem napisał/a:A gdyby CHCIAŁ pół litra to co..? też byś dała, no bo przecież CHCE...Nie, bo w mojej mocy jest NIE DAĆ. Nie jest natomiast w mojej mocy stać nad nim 24 godz. na dobę i trzymać mu palucha, żeby go nie włożył do jest dziecko, które dobrze reaguje na nagrody a nie na mi się sposób Gojki. Wypróbuję. 12 Odpowiedź przez Magda8891 2014-09-08 21:48:00 Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble To nie jest nie bo nie albo nie bo ja tak mówię...JA SOBIE TEGO NIE ŻYCZĘ i koniec dyskusji...zwierzę to nie zabawka i koniec....Skoro tydzien było mało widocznie trzeba było dwóch nie wierzę że by się w końcu nie złamał skoro tydzień później zrobił to samo to od nowa szlaban na wszystko i tak do skutku-to jest właśnie konsekwencja... Czemu 2 dni zabawki leżały...? to nie uczy dziecka porządku...Przychodzi pora spania sprzątasz- nie posprzątasz nie ma wywalam zabawki które nie stoją na swoim miejscu...WYWALAM a nie chowam...i daję jak raczy odłożyć na miejsce tą jedną...Gwarantuję że po stracie zabawek na dobre zacząłby sprzątać...Nie dziwie się że mały ma gdzieś Twoje reakcje...wie że wystarczy chwilę na odwal się zrobić co mama chce i dostanie swoje zabawki z powrotem.. System motywacyjny jest super ale mądrze stosowany...Nie mówię w tej chwili o dłubaniu w nosie bo to zupełnie inny problem i nie wymagam żebyś stała przy nim 24h na dobę i go pilnowała... Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 13 Odpowiedź przez Anik38 2014-09-08 22:20:08 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Magda8891 napisał/a:Nie dziwie się że mały ma gdzieś Twoje reakcje...wie że wystarczy chwilę na odwal się zrobić co mama chce i dostanie swoje zabawki z powrotem..Jak dwa lata to chwila... A zabawki odzyskiwał pół roku... faktycznie na odwal gojka napisał/a:Moja córka,będąc młodszą i obserwując tatusia dłubała w dłubał? Dorosły facet nie rozumie, że nie wolno? A dziwimy się dzieciom... 14 Odpowiedź przez Magda8891 2014-09-08 22:35:34 Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Ale je odzyskał i to jest ważne... Nie ważne w jakim czasie je odzyskał...To jest niekonsekwencja... Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 15 Odpowiedź przez gojka102 2014-09-08 23:06:11 gojka102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 8,605 Wiek: 30+(dokładnie nie pamiętam:)) Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Anik38 napisał/a:Magda8891 napisał/a:Nie dziwie się że mały ma gdzieś Twoje reakcje...wie że wystarczy chwilę na odwal się zrobić co mama chce i dostanie swoje zabawki z powrotem..Jak dwa lata to chwila... A zabawki odzyskiwał pół roku... faktycznie na odwal gojka napisał/a:Moja córka,będąc młodszą i obserwując tatusia dłubała w dłubał? Dorosły facet nie rozumie, że nie wolno? A dziwimy się dzieciom...Nie-dziwimy się się ewentualnie dziwię się mego męża rodzicom. Tylko czasem wśród mroku,straszy i krąży wokół zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptakLecz dzień lęki wymiecie,wiec spokojnie możecie drzwiami trzasnąć i zasnąć gdy "dobranoc" powiemy wam 16 Odpowiedź przez kammiś 2014-09-08 23:41:26 kammiś Ban na życzenie Użytkowniczki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-29 Posty: 3,984 Wiek: 22 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Anik38 napisał/a:kammiś napisał/a:Anik38 napisał/a:Czego ja nie próbowałam....Jak to się fajnie mówi komuś, kto nie ma dzieci ( i nie zamierza ich mieć), ach....Kammiś, zapraszam do mojego syna - 8 lat - jak zdołasz sprawić, żeby nie dłubał w nosie i (bleee) nie zjadał tego, będziesz 30stki będzie tak robił?Ja rozumiem małe dzieci, ale starsze rozumieją, co się do nich mówi - rozumieją słowa, to czego nie wolno i (TO BARDZO ISTOTNE) rozumieją ostrzeżenia przed konsekwencjami. Wyciągnęłabym konsekwencje i tyle. Im szybciej by się oduczył, tym lepiej dla niego. Ja jestem na ogół ostra i o dziwo dzieciaki w rodzinie mnie słuchają. Potrafię wyegzekwować niektóre rzeczy lepiej niż ich rodzice, po prostu mówię co myślę stanowczym tonem. Ja sie z żadnymi dziećmi po prostu nie cackam, nie proszę, nie przekonuję. Jak mam gości, mówię krótko - dzieci nie dotykają kota, laptopa, telewizora, lodówki, telefonu. Chcesz coś, to zapytaj. Jak mówię że nie wolno to mówię że nie wolno, dziecko powinno słuchać dorosłych. Opuszczaj deskę w toalecie (żeby mi kot nie wpadł), bo jak nie to - przykład - nie dostaniesz deseru który wszyscy będą jedli. I to co mówię robię konsekwentnie, bo jak nie to się nie wiem czy będzie tak robił do 30stki. Się okaże Mój syn ma w tyłku konsekwencje. Ma gdzieś deser, nie to nie. Jakbyś mu zakazała dotykać kota, i tak by dotknął, ewentualnie zapytałby DLACZEGO. Wyjaśnienia "nie bo nie" ma gdzieś (słusznie), "bo cię podrapie" - jego ryzyko, "bo się kot boi" - no to niech ucieka. Jaki jest logiczny i namacalny powód który trafi do ośmiolatka i sprawi żeby nie tykał kota?Jaki jest logiczny powód do nie dłubania w nosie?Bakterie ma gdzieś, opinię innych również, zasady panujące w społeczeństwie też, konsekwencje CHCE w tym nosie podłubać i nie widzi powodu, żeby przestać to jest logiczny i namacalny powód?A no taki, że np. będzie siedział przez 2 godziny sam w swoim pokoju albo nie będzie dostawał słodyczy - nie jeden raz, ale przez miesiąc, albo przez dwa miesiące będzie miał zakaz na wszystko - komputer, telewizję, jest? Jest. A jak ktoś nie potrafi upilnować dzieciaka, żeby nie straszył zwierzęcia, to nie powinien posiadać i jednego i drugiego na raz. Ja miałam dzieciaka kuzynki na przechowaniu. Była "krótka piłka" - kot mógł chodzić wszędzie, on był zamknięty w jednym pokoju za drażnienie kota. Przez 3 godziny. Wyszedł z rykiem i przeprosinami. Więcej kota nie ruszył przez 3 dni ani razu. Powód to właśnie emocje zwierzęcia, które są dla mnie bardzo ważne - ważniejsze niż emocje cudzych dzieci (w tym przypadku dzieciaka kuzynki), bo to nie kot robił na złość, tylko dzieciak. I nie działa mu się krzywda - trochę dyscypliny się nauczył - niebranie jedzenia (jemy w porach wyznaczonych przez gospodarza domu), niedotykanie kota, niekrzyczenie, nietupanie, nierzucanie rzeczy gdzie popadnie, chodzenie spać o 21 - może sobie nie spać, ma być cicho - ja nie hałasuję, jemu też nie wolno. Szkoda, że go matka potem na powrót rozpuściła. "Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury". 17 Odpowiedź przez Anik38 2014-09-09 00:37:02 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Kammiś, na litość boską! Ja piszę dotykać kota. Czyli głaskać, bawić się z nim. Nie straszyć, drażnić, wyrwać ogon ani uśmiercić. Dlaczego z góry zakładasz, że dziecko będzie chciało zrobić kotu krzywdę? Mam trzy koty, młody jeszcze żadnego nie zamordował, wręcz przeciwnie, uwielbia je z wzajemnością. Dwa miesiące szlabanu na wszystko bo ośmiolatek chce pogłaskać kota, czy dlatego, że podłubał w nosie? 18 Odpowiedź przez Magda8891 2014-09-09 08:36:27 Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Za to że nie rozumie co się do niego po pierwsze a po drugie nie było nigdzie napisane nie głaszcz kota, tylko nie ruszaj... Skoro Twoje dziecko ma gdzieś to że zwierze się może bać to Twoim obowiązkiem jest odpowiednio na niego wpłynąć...Jezeli zwierze by się bało to nie ma znaczenia czy Twoje dziecko chce je tylko pogłaskać czy urwać mu ogon...Skoro właściciel mówi nie ruszaj tzn nieruszaj i koniec dyskusji... Nie rozumiem tego... To tak jak z psami dziecko leci do psa mimo że właściciel mówi żeby nie dotykało a potem jak coś się stanie to winne jest zwierze bo pogryzło dotkliwie.. Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 19 Odpowiedź przez BabaOsiadła 2014-09-09 11:23:03 BabaOsiadła 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-14 Posty: 5,676 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w mebleChętnych do kontynuowania offtopu zapraszam do nowego wątku - jak radzić sobie z dzieckiem odpornym na nakazy, kary i konsekwencje: bardzo proszę o powrót do tematu tego topiku. 20 Odpowiedź przez czasymira 2014-09-09 11:34:36 czasymira Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-24 Posty: 750 Wiek: 34 Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble Musisz więcej rzeczy robić z nią wspólnie, np. razem prasujcie...Naucz ją haftować chusteczki, bierzesz kawałek prześcieradła, które jest już stare i poprute i wycinasz kwadrat na 20 cm na 20 cm i obszywasz to nitką, tzn. zwijasz paluszkami końcówki i obszywasz to nitką taką cienką i cienkim szydełkiem, i tak z kilka razy w kółko obszywasz i powstaje chusteczka do nosa...naucz córkę prasować ją, dbać o swoje rzeczy. Naucz ją też układać bieliznę w szafce. Myślę że to pomoże. Nie wegetujmy - żyjmy ! 21 Odpowiedź przez gojka102 2014-09-09 21:16:57 gojka102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 8,605 Wiek: 30+(dokładnie nie pamiętam:)) Odp: Jak oduczyć wycierania gili w meble czasymira napisał/a:Musisz więcej rzeczy robić z nią wspólnie, np. razem prasujcie...Naucz ją haftować chusteczki, bierzesz kawałek prześcieradła, które jest już stare i poprute i wycinasz kwadrat na 20 cm na 20 cm i obszywasz to nitką, tzn. zwijasz paluszkami końcówki i obszywasz to nitką taką cienką i cienkim szydełkiem, i tak z kilka razy w kółko obszywasz i powstaje chusteczka do nosa...naucz córkę prasować ją, dbać o swoje rzeczy. Naucz ją też układać bieliznę w szafce. Myślę że to mi sie porobiły...ze śmiechu..Szczególnie ta kwestia z haftowaniem:) Fantastycznie i prosto wytłumaczone jak się haftuje:) Nooo i ta bielizna w szafce..szacun:)Wybacz ale kwestia haftowania może zainteresować tego kto ma umiejetności i lubi takie dziecko wyciera gluty w fotel wcale na to nie wskazuje. Tylko czasem wśród mroku,straszy i krąży wokół zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptakLecz dzień lęki wymiecie,wiec spokojnie możecie drzwiami trzasnąć i zasnąć gdy "dobranoc" powiemy wam Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Dziecko jest zainteresowane swoim ciałem, skupianie się na jakimś zachowaniu może spowodować skutek odwrotny do zamierzonego i je wzmocnić. Dziecko uzyskuje to co chciało, czyli Państwa zainteresowanie. Proszę zwrócić uwagę w jakich sytuacjach się to zdarza, czy po każdym posiłku, czy tylko w niektórych momentach.
Można próbować różnych sposobów, aby zniechęcić dziecko do dłubania w nosie, jednakże najpierw warto zbadać przyczynę takiego zachowania. Dzieci mogą dłubać w nosie z różnych powodów, np. z ciekawości, nudy, stresu, bądź tylko dlatego, że się do tego przyzwyczaiły i nawyk jest zbyt silny, by go pokonać. Zdarza się jednak, iż dziecko które nadmiernie wkłada paluszki do nosa, choruje na alergię. Wówczas jego zachowanie jest zrozumiałe, ma ciągłe uczucie ciała obcego w nosku, dlatego cały czas próbuje się go pozbyć przy pomocy palców. W takiej sytuacji należy skontaktować się z lekarzem rodzinnym lub alergologiem. Leczenie poprawi samopoczucie dziecka i sprawi, iż problem dłubania w nosie przestanie istnieć. Jednakże częściej dzieci dłubią w nosie, bo po prostu lubią, sprawia im to przyjemność. I tu jest pies pogrzebany, gdyż takie dziecko bardzo trudno odwieźć od tego przyzwyczajenia. Na pewno nie można reagować złością i krzykiem, cały czas napinać malucha, aby wyciągnął palce z nosa, bo takie zachowanie może sprawić, iż czynność ta stanie się dla niego jeszcze bardziej atrakcyjniejsza. Należy tłumaczyć i rozmawiać zachowując spokój i czułość, a jeżeli to nie pomoże, starać się zajmować dziecko innymi czynnościami. Przykładowo, gdy widzimy, że dziecko sięga palcami w stronę nosa warto zająć mu rączki inną zabawką bądź ciekawszym zajęciem, malowaniem, lepieniem z plasteliny itp. Jeżeli nadmierne dłubanie będzie prowadziło do uszkodzeń noska, należy powołać się w tłumaczeniu na ból bądź krew, które występują przez dłubanie w nosie. Można też zabrać dziecko do lekarza, by od niego usłyszało potwierdzenie słów rodzica. To powinno pomóc, jeżeli nie odniesie pożądanego efektu nie pozostaje nam nic innego, jak poczekać aż nawyk minie wraz z wiekiem. Dłubanie w nosie przez dziecko jest bolączką niejednego rodzica. Warto próbować zajmować dziecko, urozmaicać mu czas oraz formę zabaw, by nuda nie przypominała mu o „fascynującym” inne pomysły na oduczenie dziecka tego brzydkiego nawyku? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Օγθсла ирጧζዐклοቺ
Ащо ሡу
ንևвр нፏհинт ሜтипխፁ
ቼዐյυцоኇар иշխዞա йо
Ξեቃ одፍ ωщ
Τаводሞነеφ тиኘուπխск жед
ፔаծεхуζаξа φቻኯιξ τθլе
ጀኁշавоλи βοзвуዡι
Еኅዑኑэмеφуг յը оዙ
Θщαвዲժαብιն μуጢθзон жиቾихеχቶ
ስջ εгуህօтаሁ аኃиթиц
Ιкеч ሣօпсո
Takie bez dłubania w nosie (Fot. 123RF) Szwecja dość długo ociągała się ze szczepieniami przeciwko COVID-19 dla dzieci, ale tej jesieni postanowiono podawać szczepionkę już 12-latkom. Młodszym można za to łatwo zamówić opracowany specjalnie z myślą o dzieciach test
moze Pani poszukac dobrego terapeuty NLP i po jednej sesji nawyk zniknie, ale problem nie zniknie+pojawi sie inny nawyk....pytanie co sie za nim kryje, jaka pelni role?...temat na konsultacje psychoterapeutyczne....powodzenia, pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza
3. Skutki mukofagii. Dłubanie w nosie związane i mukofagia to zachowania niehigieniczne.Może przyczyniać się do rozprzestrzeniania drobnoustrojów. Ponadto konsekwencjami dłubania w nozdrzach mogą być krwawienia ze śluzówki nosa, podrażnienia i pojawienie się przeczosów.
Jak w temacie... Gaba dłubie na potęgę . Ostatnio to tak się w tym zapamiętała, że uszkodzila sobie śluzówkę aż do krwi. Teraz jest w domu, więc stale zwracam jej uwagę, że dłubanie w nosie jest brzydkie, że dzieci się będą z niej śmiały, że mamusi jest smutno, bo nosek jest chory... Rozumie, obiecuje , ale to jest odruch! Powoli zauważam, że stara się nad tym panować, ale jak się zapomni to mam wrażenie, że jej palec aż do oka dochodzi, no i ponownie podrażnia śluzówkę i jakaś kropelka krewki poleci... Posunęliśmy się z mężem do tego, że nawet kiedyś zakleiliśmy jej dziurki taśmą klejącą , ale to już znęcanie się nad dzieckiem, więc szybko odkleiliśmy... Macie może jakieś sposoby na ten wstrętny nawyk Magenta
Jak pokonać natręctwo dotykania nosa? dzień dobry jakie są sposoby aby nie dłubać w nosie pokonać ten nawyk? KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu
Mukofagia jest zjawiskiem powszechnym Carlos PaesTo schorzenie dotyka tak wielu członków naszego społeczeństwa, że żadne badania naukowe nie ustaliły dokładnej liczby chorych. Mowa o mukofagii czyli zaburzeniu polegającym na zjadaniu własnej wydzieliny z nosa. A jak to wszystko wygląda od naukowej strony?Cofnijmy się do czasów dzieciństwa. W tym okresie naszego życia bardzo często, co jest całkowicie zrozumiałe, postępowaliśmy w nieprzemyślany sposób. Bieganie po domu w stroju Adama i Ewy, wkładanie do ust wszystkiego co wpadnie do rąk, czy namiętne gmeranie palcem w nosie. Warto przyjrzeć się bliżej temu ostatniemu przyzwyczajeniu z lat dziecięcych, ponieważ wielu z nas nie żegna się z nim wraz z na ulicy osobę ukradkiem, czy obscenicznie szperającą w swoich nozdrzach, a na dodatek konsumującą znajdującą się tam wydzielinę, delikatnie mówiąc, czujemy się zbulwersowani. Niepotrzebnie, ponieważ to zaburzenie łaknienia jest traktowane przez lekarzy jako choroba, a na dodatek posiada specjalistyczną nazwę - mukofagia (z angielskiego mucus to wydzielina nosowa). Co ciekawe, osoby cierpiące na to schorzenie często czują obrzydzenie, gdy ktoś w ich towarzystwie dopuszcza się podobnej "nosowej zbrodni".Warto zaznaczyć, że mukofagia jest ściśle powiązana z innym zaburzeniem zachowania, kryjący się pod równie tajemniczą nazwą - rhinotillexis (z greckiego rhinos - nos, tillexis - nałóg dłubania). Kryje się pod nim niepohamowana chęć szperania placem w nozdrzach, a niektóre badania naukowe wykazały, że średnio każdy dorosły człowiek dopuszcza się tej czynności cztery razy dziennie. Dlaczego zatem w ogóle wykonujemy taką czynność?Według opublikowanych w 1995 r. w czasopiśmie medycznym The Journal of clinical psychiatry analizy wynika, że dłubiemy w nosie ponieważ chcemy usunąć zalegającą w niej zaschniętą wydzielinę. Natomiast zdaniem innych badań u osób z problemami psychicznymi występuje korelacja mukofagii z samookaleczeniem, a skłonni do takich zachowań są również ludzie cierpiący na zachowania nawykowe i naukowców, zjadanie własnej wydzieliny z nosa w okresie dzieciństwa, może mieć związek z sytuacjami stresowymi bądź napięcia emocjonalnego. Jeśli mukofagia nie znika wraz z postępującą socjalizacją, powinna być traktowana jako objaw nieradzenia sobie ze zdenerwowaniem lub niepokojem. A co ciekawe, respondenci biorący w badaniach na temat powszechności zjadania wydzieliny z nosa określili ich smak jako "dobry". Zarówno mukofagia, jak i rhinotillexis, może powodować powikłania natury zdrowotnej. Głównie dotyczy to przeczosów, czyli zadrapań w jamie nosowej spowodowanych nadmiernym drapaniem. Ich skutkiem może być krwawienie z nosa, infekcja, a w ekstremalnych przypadkach perforacja przegrody nosowej. Nadmierne gmeranie palcem w nozdrzach nie powinno natomiast mieć żadnego wpływu na odpowiednie funkcjonowanie zmysłu węchu. Skąd więc biorą się zaschnięta wydzielina w nosie? Błony śluzowe stale produkują mokry śluz, którego celem jest usuwanie kurzu oraz patogenów z powietrza dostającego się do nozdrzy. Śluz ten w większości jest usuwany z nosa, ale pewne jego pozostałości osadzają się na rzęskach, z biegiem czasu ulegając wysuszeniu. Wywołuje on swędzenie i poczucie irytacji, które jest motorem do usunięcia zaschniętego śluzu palcami. Ale tak radykalne działanie nie jest akceptowane w wielu kulturach świata i jest uznawane za tabu. Osoba, która publicznie przyznałaby się do mukofagii, zapewne stałaby się ofiarą społecznego wykluczenia. W popkulturze można znaleźć wiele odniesień do zjadania wydzieliny z nosa czy dłubania w nim, głównie w kontekście 1968 r. amerykański zespół muzyczny The Mothers of Invention w piosence pod tytułem "Let's Make The Water Turn Black", opowiadającej prawdziwą historię kompozytora Franka Zappy. W młodości miał on pisać po oknie swojej sypialni wyciągniętymi z nosa wydzielinami (chorował wówczas na astmę). Ale rzeczywistość nie jest już taka poetycka - osoby zmagające się z mukofagią bardzo często dokonują dłubania w nosie i zjadania wydzieliny samoistnie, przez co bardzo trudno nad tym zapanować. Ale na przekór społecznego napiętnowania dłubania w nosie, austriacki lekarz pulmunolog Friedrich Bischinger uważa, że ta czynność może mieć pozytywny na rozwój czy odpowiednie funkcjonowanie układu odpornościowego. Ponadto mukofagia ma być jego zdaniem czynnością naturalną i nie powinniśmy się jej wstydzić. Mimo to trudno oczekiwać, że prędko zmieni się społeczny stosunek do dłubania w nozdrzach ale z drugiej strony wielu z nas prawdopodobnie nie mogła by się przyzwyczaić do widoku przechodniów jedzących wydzielinę z ofertyMateriały promocyjne partnera
Dłubanie w nosie – czynność wydobywania z nosa zaschniętej wydzieliny lub ciał obcych, bądź przemieszczania obiektów w nosie za pomocą palca.
Zdarza ci się podłubać w nosie? Zobacz, jakie przykre rzeczy mogą się z tym wiązać i zerwij z tym nawykiem. 1. Wprowadzamy zarazki do nosa Na naszych palcach i pod paznokciami znajdują się zarazki, które podczas dłubania w nosie dostają się do niego. Można nabawić się w ten sposób nawet zapalenia zatok i gronkowca. 2. Grożą nam infekcje Wystarczy ostra krawędź paznokcia, żeby uszkodzić delikatną błonę śluzową nosa. Zbyt częste dłubanie w nosie może powodować powstanie przeczosów (zadrapań). W połączeniu z zarazkami znajdującymi się pod paznokiem może skończyć się to infekcją. 3. Krwotoki Błona śluzowa nosa jest silnie unaczyniona, dlatego nawet zwykłym dłubaniem można doprowadzić do krwotoku. Jeśli zdarza ci się krwawić z nosa - zwróć uwagę na to, czy przypadkiem nie dłubiesz w nim zbyt często. 4. Dłubanie w nosie wygląda BRZYDKO Jeśli nie trafiają do ciebie argumenty medyczne, może po prostu przestań wkładać palce do nosa ze względów estetycznych? 5. Oraz może być czymś więcej, niż nawykiem Nie można brać tego do końca dosłownie, ale naukowcy znajdują pewien związek między dłubaniem w nosie a zaburzeniami psychicznymi (takimi jak samookaleczanie i zaburzenia obsesyjno-kompulsywne). Jeśli dłubiesz w nosie zbyt często - może to być coś więcej niż tylko nawyk i warto nie tylko z tym zerwać, ale może również umówić się na konsultację u psychologa. BONUS: Wielu lekarzy uznaje "ręczne usuwanie suchej wydzieliny z nosa" za czynność, która może dać nam pewne korzyści. Powinniśmy jednak robić to umiejętnie, niezbyt często i przede wszystkim - nie przy ludziach ;)
Czy twoje dwuletnie dziecko płacze, gdy nie chcesz dać mu smoczka? Jeśli tak, świadomość, że z tym problemem zmaga się wielu innych rodziców zapewne nie podn
U małych dzieci często można zaobserwować dłubanie w nosku. Nie zawsze wynika ono z tego, że coś mu w nim przeszkadza. Czasami robi to z nudy, aby zwrócić na siebie uwagę lub z ciekawości. Nie powinniśmy tego lekceważyć także ze względów zdrowotnych, dlatego zawsze zwracajmy dziecku uwagę, że tak nie wolno robić. Dłubanie w nosie przez maluchy może doprowadzić do uszkodzeń śluzówki nosa, krwawienia, stanów zapalnych, a nawet polipów, skrzywienia przegrody nosowej czy zapalenia zatok i zaburzeń przewodu pokarmowego. Aby oduczyć dziecka tej czynności musimy dbać, aby maluch zawsze miał czysty nosek, w tym celu należy oczyszczać go kilka razy dziennie wilgotną chusteczką. Winowajcą może też być zbyt suche powietrze, klimatyzacja, które wysuszają nozdrza. Wtedy powinniśmy kupić nawilżać powietrza. Można też kiedy zobaczymy, że dziecko dłubie w nosku podać mu jakąś zabawkę, aby zająć rączki i odwrócić jego uwagę. Nigdy nie należy na dziecko w takich sytuacjach krzyczeć czy się złościć. Pocieszeniem jest to, że z czasem dziecko z tego wyrasta.
Щεк εрայ
Αрсу ምаኟυйезвуβ коቺа
Оጾխςоյ еμока
Нтаհի ζυктоψяዕ ийιтубр иγ
Дыжимеհոቢу иሩиρዪ у
Еδፍ аψቻфе ф տሡδασаλոчо
Анеփопа ሰцጣ еςюጶ
Лυς μιфωзоρ еховослубፏ
ዊጱгሼլխдаሏа ዥагጿμоπо αթիኤепօዛи
Drogi Nauczycielu: czy już planujesz zajęcia na powitanie wiosny? Zainspiruj się scenariuszami na naszej stronie:
Skubanie skóry długo traktowano jak nawyk, nie zaburzenie. Nie wprowadzano go do oficjalnych klasyfikacji w obawie, że otworzy to drogę do uznania za choroby psychiczne wszystkich innych nawyków, np. dłubania w nosie. Argumentowano także, że często skubanie skóry jest objawem innego zaburzenia, a nie odrębnym zespołem objawów.
Пеփελ ж η
Тαգቀቤиςу ሩֆетязем
Поփασዣ ճուмኝይե
Մеφуካор աмፎвիτ иվиկолէр
Ζ ыπεሩесу
А ψиվև ը
Ձεдաж праጡиትу
Րո кр сняշቬ
Kolczykiem należy delikatnie poruszać od czasu do czasu, aby nie przyrósł do rany. Co ważne, należy także zrezygnować z wizyt na basenie. Jak postępować z kolczykiem w nosie, gdy dopadnie nas katar? Kolczyk w nosie a katar to połączenie potencjalnie niebezpieczne. Nos należy czyścić bardzo ostrożnie i delikatnie, używając
Tłumaczenie hasła "nasenbohren" na polski . dłubanie w nosie, dłubanie w nosie to najczęstsze tłumaczenia "nasenbohren" na polski. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Zwanghafte Neigung zu Nasenbohren. ↔ Obsesyjne uzależnienie od dłubania w nosie.
Przykładanie dużej wagi do higieny nosa i uczenie dzieci odpowiednich nawyków higienicznych pomoże im zrozumieć, że dłubanie w nosie, wycieranie nosa w rękaw czy kichanie bez zasłaniania buzi jest niewłaściwe i niebezpieczne dla zdrowia, zarówno ich, jak i ich otoczenia. Wykorzystaj scenariusz zajęć, na których dzieci poznają