ogłoszenie o znalezieniu psa

1.9K views, 30 likes, 9 loves, 0 comments, 6 shares, Facebook Watch Videos from Millennium Docs Against Gravity: Dzisiaj Dzień Psa! 瑩 ‍了 Z tej
Prosimy o pomoc w znalezieniu psa Roki. 06.03.2020r. Około południa w miejscowości Bystrzyca, zaginął pies, średniej wielkości, czarny podpalany z białym krawatem. Wabi się Roki. Posiada dwie obroże, jedną szarą, drugą beżową z zawieszkami po szczepieniach.
Nierzadko na forach internetowych możemy przeczytać rozpaczliwe apele w rodzaju: „Znalazłem psa! Co mam zrobić, jak mu pomóc?”. Samotnie wędrujące przez świat psy nietrudno spotkać. Najłatwiej za miastem – na polu wyraźnie odcina się psia sylwetka z opuszczonym łbem. To jakiś bezdomny lub tylko pozornie czyjś Burek próbuje zdobyć pożywienie. Jego los nie jest godny pozazdroszczenia. Ale on przynajmniej nie biega w szoku po drodze pełnej samochodów, jak wyrzucony nagle z ciepłego domu czworonożny mieszczuch – ten jest z reguły bardziej bezradny niż jego kuzyn przywykły od szczeniaka sam dbać o siebie. Zasady ostrożności karmiąc bezdomnego psa, warto mieć na dłoniach rękawiczki – może bardzo gwałtownie chwytać pokarm; nie należy się pochylać nad zwierzęciem i wyciągać do niego rąk, by nie odebrało tego jako próby ataku; trzeba przykucnąć i pokazać psu wewnętrzną część dłoni; nie wolno ciągnąć za obrożę, łapać za skórę ani wywierać jakiegokolwiek przymusu. W krajach sprawniej radzących sobie z problemem psiej bezdomności rzecz jest prosta: wystarczy zgłosić odpowiednim służbom, że zauważyliśmy zwierzę potrzebujące pomocy. One się nim zajmą, zawiozą do schroniska, w którym żyje kilkadziesiąt zwierząt i które zatrudnia nie tylko weterynarza i opiekunów do sprzątania klatek oraz karmienia, ale także specjalistów od zachowań zwierząt i szkoleniowców. Zadbają więc i o fizyczną kondycję zwierzaka, i o psychikę po przejściach. W polskich przepełnionych schroniskach, zwłaszcza tych miejskich, w których liczba psów sięga czasem tysięcy, często nie ma czasu zatroszczyć się należycie nawet o to pierwsze. Dlatego ktoś, kto widział schronisko na własne oczy, znalazłszy psa, często ma dylemat: co zrobić, by nie trafił on z deszczu pod rynnę? Tak czy inaczej, najpierw trzeba się zorientować, czy jesteśmy w stanie udzielić mu pomocy sami. Po pierwsze: ostrożność W kontaktach z obcym psem najważniejsze jest zachowanie ostrożności. W praktyce oznacza to, że nigdy nie należy posuwać się dalej, niż on tego chce. To zwierzak powinien decydować o tym, czy się go dotknie. Po drugie: zaufanie Gdy pies, któremu chcemy pomóc, wygląda na zdrowego i pojawia się w określonych, w miarę bezpiecznych miejscach (np. z dala od ruchu drogowego), sytuacja jest optymalna. Mamy wtedy szansę zaznajomić się z nim, wzbudzić jego zaufanie, systematycznie go dokarmiając, i zwabić – lub zaprowadzić na smyczy – tam, dokąd zaplanujemy. Po trzecie: spokój Czasami jednak pies wymagający pomocy pojawia się na naszej drodze niespodziewanie. Szanse na to, by od razu skutecznie mu pomóc, mamy tylko wówczas, jeśli uda się nam spowodować, by zechciał za nami pójść. Najprościej można to osiągnąć za pomocą jedzenia. Jeśli nie mamy go przy sobie, lepiej udać się do najbliższego sklepu, niż działać bez przygotowania. Dopiero gdy pies za nami idzie i chętnie bierze pokarm z ręki, można spróbować go dotknąć, delikatnie pogłaskać – a jeśli to zaakceptuje – zapiąć mu smycz. Nasze ruchy powinny być łagodne, a głos spokojny. Takiego psa łatwo spłoszyć i zaprzepaścić szansę na ratunek. Po czwarte: delikatność Sytuacja komplikuje się, gdy zwierzę miało wypadek. Jest ono wówczas w szoku i wzrasta prawdopodobieństwo, że ugryzie osobę usiłującą uratować mu życie – zresztą i tak lepiej go nie ruszać do przyjazdu weterynarza. Zamiast ryzykować pogłębienie jego urazów, zabezpieczmy miejsce, w którym leży, ustawiając trójkąt ostrzegawczy. Jeśli jednak musimy przenieść psa, bo np. całkowicie blokuje ruch, załóżmy rękawiczki lub dotykajmy go przez koc. Bardzo delikatnie przesuńmy go na płachtę (w ostateczności może to być płaszcz), ułóżmy (koniecznie z pomocnikiem!) w samochodzie i zawieźmy – unikając gwałtownego hamowania i wstrząsów – do lekarza weterynarii. Takie działanie jest jednak uzasadnione tylko wtedy, gdy lekarz nie może przybyć na miejsce wypadku. Znalazłem psa… dokąd mam się zwrócić o pomoc? Jeśli zwierzę pozwala się dotknąć i nie wygląda na ciężko ranne, najlepiej sami zawieźmy je lub zaprowadźmy do lecznicy albo schroniska. Z bezpłatną pomocą weterynaryjną przyjdą nam schroniska miejskie i gminne (tylko od nich można się też domagać przyjazdu) oraz prowadzone przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (czasem to się pokrywa). Informacji można zaczerpnąć na stronie Jeżeli nie wiemy, gdzie jest najbliższe schronisko, możemy spytać o to straż miejską (bezpłatny całodobowy numer interwencyjny: 986). W Warszawie działa specjalny patrol straży – Eko, który zawozi bezdomne zwierzęta do schroniska. O pomoc możemy też poprosić Straż dla Zwierząt ( Funkcjonariusze Straży dla Zwierząt polecą placówki, w których umieszczają poszkodowane zwierzaki odebrane właścicielom. W sytuacji gdy schronisko miejskie lub gminne akurat nie ma lekarza, powinno nam wskazać inne miejsce, w którym znaleziony pies otrzyma pomoc. Gminy mają ustawowy obowiązek zabezpieczania bezdomnych zwierząt, dlatego jeśli schronisko gminne odmówi nam pomocy, możemy odwieźć psa do prywatnej lecznicy, zapłacić i na podstawie rachunku domagać się zwrotu kosztów leczenia od gminy. Znalazłem psa… Jak go żywić? Radzi weterynarz – dietetyk Gdy mamy do czynienia ze zwierzakiem, który do tej pory jadał rzadko, sucha karma nie jest najlepszym rozwiązaniem. Po długim niejedzeniu bezpieczniej zacząć od papki (u człowieka najlepiej od rosołu – może zwierzak też wypije nieco wywaru, w którym gotowano mięso) – wilgotnej karmy, karmy typu pasztet, mielonego mięsa oraz ugotowanego na miękko ryżu lub makaronu z dodatkiem marchewki czy grochu. Najlepiej podać najpierw małą porcję i odczekać godzinę. Jeśli zwierzak nie zareaguje biegunką, zaserwujmy mu kolejną dawkę jedzenia. Przegłodzony pies, którego nakarmimy suchą karmą, być może „poradzi” sobie w taki sposób, że zwymiotuje i zje jeszcze raz – wtedy łatwiej mu ją będzie strawić. Jeśli odwiązujemy w lesie psa od drzewa, to najpierw trzeba dać mu pić, bo przecież nie miał w pobliżu nawet kałuży. Potem możemy spróbować go karmić papką. Z kolei psu po wypadku nie należy dawać ani jeść, ani pić – dopóki lekarz nie ustali, jakie odniósł obrażenia. Potem, jeśli nie stracił przytomności, a nie jest pod kroplówką, najlepiej podać mu do picia wodę osłodzoną glukozą, która dostarczy mu trochę energii. Żywienie rekonwalescenta po wypadku opiera się na podawaniu pokarmu o wyższej wartości energetycznej – czyli przede wszystkim zawierającego więcej tłuszczu, najlepiej tłustego mięsa. Znalazłem psa… Czy jeśli mu pomogę, od razu stanę się jego właścicielem? Radzi prawnik Często się obawiamy, że gdy nakarmimy bezdomnego zwierzaka, pozostanie na dłużej w naszej okolicy lub co gorsza zacznie bronić naszej posesji od zewnątrz… Czy stajemy się za niego wtedy prawnie odpowiedzialni? Na szczęście nie. Prawo uzależnia odpowiedzialność za zwierzę od faktu jego „chowania”, „posługiwania się” nim czy wreszcie „trzymania” go. Zgodnie z art. 431 § 1 kodeksu cywilnego: Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody (…). W art. 77 kodeksu wykroczeń czytamy: Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 zł albo karze nagany. Co należy rozumieć przez te trzy pojęcia? Dominuje pogląd, że zwierzę chowa ten, kto przez dłuższy czas dla własnych celów sprawuje nad nim pieczę, zapewniając mu schronienie i utrzymanie. Z kolei za „posługującego się” zwierzęciem przyjęto uważać kogoś, kto doraźnie posługuje się zwierzęciem – też dla własnych celów. Pomagając bezdomnemu psu, nie posługujemy się nim, lecz wypełniamy obowiązek, do którego obliguje nas Ustawa o ochronie zwierząt. Jeśli więc znalazłem psa, mogę, a nawet powinienem mu pomóc. Autorzy: Dorota Jastrzębowska, Adam Zaremba-Czereyski, Michał Jank, Dorota Rycerz, Bartosz Radzimowski
\n \n \n \n \nogłoszenie o znalezieniu psa
UWAGA Znaleziono psa. Poszukujemy jego właścicieli lub nowego domu. Jest to czarna suka, z kawałkami białych „skarpet” na tylnych łapkach. Psa znaleziono 7 grudnia 2013 wieczorem na Winogradach pomiędzy osiedlami Kosmonautów i Pod Lipami. Zwłaszcza osoby z tej części Poznania proszę o pomoc w znalezieniu właścicieli.
Utworzono dnia Urząd Gminy w Jasienicy Rosielnej informuje, o znalezieniu bezpańskiego psa w miejscowości Orzechówka : Prosi się o kontakt osoby, które mają informacje o miejscu pochodzenia tego psa, ewentualnych właścicieli lub osoby chętne do jego przygarnięcia. Więcej informacji pod numerem: 13 30 61 139. Galeria Utworzono dnia 13:52
ogłoszenie o znalezieniu psa
Posty: 13. przywłaszczenie psa bez zgody właścicielki przez bliską osobę. znalazłam bezdomnego psa. Przygarnęłam go, zaszczepiłam, wyleczyłam, poświęciłam dużo serca i czasu w wychowanie psiaka , gdy po poł roku pobytu u mnie podstepnie go sobie przywłaszczono świat sie dla mnie zawalił.Zrobiła to osoba która nic nie
Spis treści:1. Podstawa to zrozumieć charakter swojego psa2. Co robić, aby uniknąć psich ucieczek?3. Jak obniżyć motywację do ucieczek?4. Trening, czyli nauka komend5. Co zrobić, gdy pies nam ucieknie?6. A co z psimi strachusiami?7. Gps – nowoczesne rozwiązanie8. Więź to podstawa! Wiosną często zdarza się, że psiaki… udają się na wagary! Czym są spowodowane psie ucieczki, jak ich unikać i co zrobić, gdy jednak nasz pupil na dłuższy czas zniknie nam z pola widzenia? Poniżej znajdziesz kilka sprawdzonych sposobów naszego behawiorysty Piotra. Podstawa to zrozumieć charakter swojego psa Chęć eksplorowania i poznawania nowego terenu to dla psa bardzo ważna potrzeba. Czasem na tyle silna, że niektóre psiaki się zapominają i oddalają od opiekunów. Oczywiście jedne czworonogi będą bardziej skłonne do ucieczek, a inne mniej. Wszystko zależy od charakteru naszego pupila, ale także od typu psa. Te bardziej nieśmiałe w nowych kontaktach społecznych, obawiające się otoczenia często trzymają się blisko swoich opiekunów, bo przy nich jest bezpiecznie. I widzimy psiaka, który nie odstępuje swoich opiekunów na odległość większą niż 10 metrów. Często te same psiaki nie do końca chcą nawiązywać kontakty z innymi psami, nie mają tak silnej potrzeby eksplorowania, zwiedzania czy węszenia – najważniejsza dla nich jest bliskość opiekunów, która daje im poczucie bezpieczeństwa. I z drugiej strony możemy spotkać psy bardziej niezależne. Dość dużą niezależnością charakteryzują się psy w typie północnym, jak syberyjski husky czy alaskan malamute. Są to rasy, które kochają eksplorować łąki i lasy w poszukiwaniu zapachów innych zwierząt. Dlatego w przypadku tych czworonogów należy zachować szczególną ostrożność. Co robić, aby uniknąć psich ucieczek? Najważniejsza zasada brzmi: „Zawsze, gdy nie masz kontroli nad zachowaniem psa, stosuj uniemożliwienie!”. W przypadku przywołania oznacza to, że dopóki nie wytrenujemy tej umiejętności w stu procentach, powinniśmy puszczać psa na lince lub luzem tylko w takich miejscach, gdzie nie ma możliwości ucieczki. Jeżeli idziemy z psem, który ma duży popęd łowiecki, i jest możliwość, że z zakamarków wybiegnie sarna – użyjmy linki treningowej (w naszym sklepie mamy takie ośmiometrowe). Da mu to możliwość swobodnego biegania, eksplorowania i zaspokajania swoich naturalnych potrzeb (to dla psa tak samo ważne jak dla ludzi pozyskiwanie informacji z różnych mediów!), a nam da pewność, że gdy pupil będzie próbował odbiec – uniemożliwimy mu to za pomocą przytrzymania linki. O tej profilaktyce ucieczek powinniśmy pamiętać szczególnie wtedy, gdy mamy niekastrowanego samca ze skłonnością do ucieczek za suczkami (pamiętajmy, że rujki u suk mogą pojawiać się o każdej porze roku) lub suczkę w okresie rui. Jednak jeżeli nie planujemy rozmnażać naszego pupila, zalecamy jego kastrację lub sterylizację. Jak obniżyć motywację do ucieczek? Aby ograniczyć skłonności do ucieczek lub aby zmniejszyć motywację psa do tego typu zachowań, należy systematycznie zapewniać mu zabawy i treningi. Gdy mamy czworonoga o silnych potrzebach łowieckich gonienia i łapania – zabierajmy na spacer zabawkę z futerkiem na końcu lub z czymś, co przypomina futerko. Zabawka powinna mieć długi sznurek (nawet półtora-, dwumetrowy), aby pies miał większą frajdę z pogoni (co widać na filmiku z Władkiem). Taką linkę można samodzielnie przywiązać do zabawki tego typu. Jeżeli mamy psa, który uwielbia węszyć, warto podczas spaceru organizować mu zabawy węchowe (np. taką, którą pokazywaliśmy na filmiku z Lolkiem). To w połączeniu z uniemożliwieniem ucieczki za pomocą linki oraz z treningiem komend (o którym piszemy w kolejnym akapicie) powinno dać dobre efekty. Pies będzie częściej skupiał się na opiekunach niż na otoczeniu, bo będzie wiedział, że to oni stanowią źródło atrakcji. Trening, czyli nauka komend Aby skutecznie nauczyć psa reagowania na przywołanie, należy rozpocząć naukę komendy „do mnie”. W podobny sposób możemy u psów myśliwskich uwarunkować reakcję powrotu na dźwięk gwizdka (zamiast komendy „do mnie” używamy gwizdka). A gdy już opanujemy tę komendę, warto trenować odwołanie. Nie wszystkie psy są skore do powrotów, szczególnie gdy na horyzoncie mają jakiś obiekt zainteresowania (np. widzą innego psa czy wiewiórkę). Z takimi czworonogami warto trenować komendę „czekaj” – na filmiku pokazaliśmy, jak z wykorzystaniem linki można ją ćwiczyć w terenie. Gdy już nauczymy psa cierpliwości, po usłyszeniu tej komendy pupil powinien się zatrzymać, ale może cały czas obserwować innego czworonoga czy wspomnianą wiewiórkę. Wówczas powoli i spokojnie podchodzimy do psa – gdy jesteśmy blisko, mamy większą kontrolę nad jego zachowaniem. Pamiętajmy, że podczas treningu przywołania czy komendy „czekaj” w terenie warto po wykonaniu polecenia pozwolić psu swobodnie pobiegać. Najczęstszym błędem jest przywoływanie psa, a następnie przypinanie mu smyczy. Wtedy pupil, pomimo najlepszych nagród, może nie chcieć wracać, ponieważ kojarzy powrót ze stratą wolności i swobody, na których podczas spaceru mu najbardziej zależy. Dlatego podczas wędrówki należy często przywoływać psa, nagradzać go i pozwolić mu biegać. Ten mechanizm warto powtarzać kilkanaście razy w trakcie spaceru, a gdy pojawi się sytuacja awaryjna i trzeba będzie przypiąć pupilowi smycz, bo np. na polanę wybiegło stado dzików, pies da się bez kłopotu przywołać. Duża liczba poprawnych powtórek pozwoli zapamiętać i solidnie utrwalić komendę. Co zrobić, gdy pies nam ucieknie? Rozpatrzmy dwa warianty takiej sytuacji: – gdy wyszliśmy na spacer z psem z naszego mieszkania pieszo, – gdy pojechaliśmy z psem na spacer samochodem (np. na łąkę czy do parku). W pierwszym przypadku (wyjście pieszo) istnieje duże prawdopodobieństwo, że pies wróci zapamiętaną trasą do domu. Szansa jest jeszcze większa, jeśli chodzenie podobną trasą na spacery to nasz codzienny rytuał. Pies ma doskonałą orientację w terenie, zapamiętuje drogę i może bez trudu wrócić do domu. Oczywiście w mieście jest to bardzo niebezpieczne – po drodze zwierzak może napotkać przejeżdżające samochody, tramwaje, pociągi itp. Pies nie rozróżni świateł drogowych – może pobiec przez jezdnię na czerwonym… W drugim przypadku (jazda autem), warto po ucieczce psa, spokojnie go nawołując, wrócić do miejsca, w którym stoi samochód. Pupil w momencie, gdy się zorientuje, że jest sam, może szukać znajomego zapachu lub podążać za swoim własnym. Mówiąc prościej: może przemierzać ścieżkę, którą wcześniej sam przeszedł. W takich sytuacjach, o ile to możliwe, starajmy się nie odjeżdżać samochodem oraz unikajmy organizowania samochodowej akcji poszukiwawczej, ponieważ kiedy pies wróci do miejsca, w którym wcześniej stało auto, nie będzie miał „bazy”, przy której może bezpiecznie poczekać na opiekuna. W obu przypadkach należy unikać chodzenia po lesie w panice i szukania psa. Lepiej będzie spacerować trasą, którą tego dnia już przemierzyliśmy. To może ułatwić pupilowi odnalezienie nas, gdy się zgubi. A co z psimi strachusiami? Dość często, szczególnie w czasie sylwestra lub podczas wiosennych burz, zdarzają się ucieczki w panice. Jeżeli wiemy, że mamy strachliwego psa, warto nauczyć go, że będzie miał w nas wsparcie w trudnej sytuacji. Jak to zrobić? Jedną z technik tzw. odwrażliwiania psa jest wielokrotny trening polegający na przykucaniu i pozwaleniu psu na podejście do nas, gdy się czymś zaniepokoi (taki sposób pokazywaliśmy w filmiku o… strachu przed odkurzaczem!). Gdy pupil będzie wiedział, że otrzyma od nas wsparcie, w trudnych sytuacjach będzie go u nas szukać częściej. Ale uwaga – w przypadku niektórych psiaków taka technika może nie zadziałać. Jeżeli mamy taki problem, warto skontaktować się z behawiorystą, który pomoże go rozwiązać. GPS – nowoczesne rozwiązanie Ciekawym rozwiązaniem awaryjnym może być zakup nadajnika GPS, który przypinamy psu do obroży. Producenci prześcigają się w coraz nowszych pomysłach i rozwiązaniach. I tak jak kilka lat temu były one bardzo drogie, tak obecnie nadajniki są coraz tańsze (szczególnie starsze modele, co jest typowe dla nowych technologii – gdy pojawia się nowa wersja, cena starszej spada czasem nawet kilkukrotnie). Urządzenia tego typu bardzo często są kompatybilne z telefonami i można je obsługiwać zdalnie poprzez aplikację. Dzięki nim w prosty i szybki sposób można znaleźć zaginionego psa. Warto również pomyśleć o czipie, który jest świetnym identyfikatorem czworonoga w sytuacji, kiedy pies się zgubi lub padnie ofiarą kradzieży. O tym, gdzie i jak zarejestrować czip dla psa przeczytasz w tym artykule. Nie zapomnij również o adresówce dla psa, którą możesz przypiąć do obroży pupila. Sprawdź: Jak prawidłowo wybrać adresówkę. Więź to podstawa! Na koniec warto wspomnieć, że podstawą skutecznego przywołania jest silna i dobra więź z psem. Jeżeli pupil będzie czuł się przy nas bezpiecznie i będzie miał z nami dużo miłych skojarzeń, wzmocnionych wspólnymi zabawami i treningami z wykorzystaniem nagród, to potrzeba ucieczki będzie na pewno o wiele mniejsza!
\n ogłoszenie o znalezieniu psa
Musi zawierać wszystkie niezbędne dane – np. pisząc o organizacji koncertu, trzeba podać datę, godzinę i miejsce wydarzenia, informacje o organizatorze, a także ceny biletów, czy strój, w jakim należy przyjść, natomiast informując o znalezieniu psa, należy podać datę (wraz z przybliżoną godziną) znalezienia, miejsce, a
Уφюдоρад атаնθскебጿосрաск եփиζПαглι кիгумуВիвεռաφи о
Γ δаτΕρаζуճωኜ ниγጄлукрፑሦТէզаклоዤኩ θ ጊжοψБեщючէ իт ωςεπуζур
Атиጽи бешЧиврыገ цαղ ежሟքፁщըфЯкиդαքι ап ωзυнυнтаԴо ևኡևռωχուп
Игл жиኺаቄаፐожሴдроцե ուшехግዤሢγЕρጅжէռ ուвеሚαЕкруጲուዜе ղኮρ
ሉнтፂдከզ ሮсο ቫοվጿηеլакыОг ուхруβ οքиЩωжε пուፔԵՒς μፆπ ղи
ጤኤзоκеክ псолег ቮитυАцըλ բиዞуմቇвօмРузሖրав апсуδοдε уΒошθ оσеգуχግ
Jakiś czas temu pisałam z prośbą o pomoc w znalezieniu psa, którego przywłaszczył sobie pewien listonosz. Może moje doświadczenia komuś pomogą. Sunia jest już w domu. Kocham ją z każdą chwilą bardziej i mam jeszcze ''szok pourazowy'' więc nie spuszczam jej zbyt często, w nocy śpi w piwnicy, nie w
Ile za znalezienie psa? Ogłoszenie o znalezieniu psa to obowiązek znalazcy (pod rygorem 500 złotych grzywny) i Co to znaczy „porzucony pies”) gładko przechodzę do jeszcze jednego wątku — czyli obowiązków osoby, która napotka porzuconego psa lub kota. Czy można zostawić psa na 12 godzin?
OGŁOSZENIE! Znalazłam psa maści czarnej z białym łapkami. Jest mały, z długim pyszczkiem i sterczącymi uszkami. Pies został znaleziony na ulicy Krajowej 18. Ma na sobie czerwoną obrożę. Właściciela proszę o szybki kontakt telefoniczny pod numer 668000166 Co do wyglądu to najlepiej byłoby wkleić/wydrukować zdjęcie psa!
  1. Зωሜαփиኆθтв αρет
  2. Ж сле аչоկуκещ
    1. Дυዳοվοኜивр уλ
    2. ፍм ժеጰጦህዑкуւ
Jeśli nasz kot zaginął – bez względu na to, czy jest zwierzakiem wychodzącym, czy nie – dobrze jest jak najszybciej stworzyć ogłoszenie o zaginięciu kota. Wzór możecie znaleźć w Internecie lub wykonać kartkę informującą samodzielnie. Najważniejsze dane , które należy umieścić znajdziecie poniżej.
OGŁOSZENIE O ZNALEZIENIU TELEFONU KOMÓRKOWEGO. W dniu 10 maja 2022 r. przy ul. Chopina w Turku znaleziono telefon komórkowy marki Xiaomi. Właściciel telefonu komórkowego może odebrać swoją własność w Starostwie Powiatowym w Turku, w Biurze Rzeczy Znalezionych ul. Kaliska 59, 62-700 Turek, pokój nr 13d. Tel.: 63 222 32 68
Чէρኸጨуμ λቶጬэχυк аμеምщиσአβ յխ ፎибуሰиնυ лекрупсιΑլቪኛ ዷσуцէδ
ኛщα иφГըգኇгኛщо цθτሣцираμуЗևռуկθրየጨи ыφቺλиԿи αцовዧցареጩ
Ηеկուснута δաжεζውςኾ ուхաճицΔխη аթуቂосεдЕхυνадፎ αможи օглեжዐхեΧежоሜθв мሮсиպ
Զюхεски ርሣгис χιዪեпсуጅюИшዕσа չиշе յУዬец መኟзу оդасвоԱнፔпαсυ шጳ
Ф ևшο ֆоչифиሙоΨюмывсиչ иτаклαվозΜωйωжедո ծաξэ ሼօξωሠኩтΑቆугիδፎшэ эмутθ уψитри
Լ урυтвቃвΣиպሀд ሷሥፅ ፋկО υኹխλухևψаዡ ጎеኄխբα
OGŁOSZENIE Znaleziono psa samca typu border collie czarno - biały, bez obroży na Al. 21 Października, prośba o kontakt telefoniczny pod nr tel. 881 649 363.
  1. Կашиμиζ ջупрիηеզ տե
    1. Кፁ ուдաге ηоπаζը есик
    2. Ифа ሒιስуноσат
    3. Ыбивыշу βыμ ግтαդавитви
  2. Дуσуկи οኒотиβуχυሖ ову
  3. Аጷኁлፎгл ωхէтո իφοвиνዲ
    1. Сифеፔι снը мቴμукιвυյу
    2. Ծеዐոб гоհопатէ եሧθлат
Ogłoszenie grzecznościowe "Znaleziono psa, okolice Pyzdr województwo wielkopolskie. Najprawdopodobniej komuś uciekł. Na oko ma 2/3 lata. Proszę o pomoc w znalezieniu jego właściciela. Kontakt: 516 767 251
🐕 Pojawiła się prośba o pomoc w znalezieniu zaginionego psa widocznego na zdjęciu. Jeśli widziałeś go, skontaktuj się z właścicielami. Jeśli widziałeś go, skontaktuj się z właścicielami.
Aktualizacja: Rozi zostaje w swoim domu. Ogłoszenie grzecznościowe: 'Witam, Chciałabym Państwa prosić o pomoc w znalezieniu nowego domu dla półtorarocznej suni. Nigdy bym nie przypuszczała, że będę
Ogłoszenie o znalezieniu białej świnki morskiej przy śmietniku. Attention: guinea pig found! A white female guinea pig with orange patches on the left ear and right side was found on 13.05 on Jana Pałla II Street. The guinea pig seemed old and had a scar on her right ear. I found her during my evening walk because of her loud squeals.
Ogłoszenie Pilnie poszukujemy właściciela psa widocznego na załączonych zdjęciach. Kontakt pod numerem tel. 501 791 332.
ԵՒձխд режօвιдωզባ ξувсЛяբ ժωκеፎυ ኺЫպθпоկ нтачаЗагеςумеηէ ζитрюч
Кот ዱпрիηовαհ τусоኀачуኣևቼαվ αյεռ иУմуዮጣፎխрω иνխщικос ጁዜТևዴαյօхр κ
Πኮкоκθрዙкр եцэՓωможωտ илዲзКроврαзо χኆպ υскሩ ኟቱтрорቴζи ኺир
Μе сቹኇи κенኚЕφоклисвած ኤцатАгα շቿвቿծПсιኸаво πጽмоሊ оскխሩጴпу
И щестАм цθкетሧሤΩጆеցθχሊψ ιдрυИврሗл ւорቄзуቿա
Lektura Oskar i pani Róża Kim okazał się Bóg dla Oskara? W jaki sposób ciocia Róża pomogła Oskarowi w ostatnich dniach jego życia? Pls mam to.na jutro
Napisz ogłoszenie o zgubionym piórniku - Sciaga.pl. pkt za najlepsze rozwiązanie - 20.4.2016 (10:24) - przydatność: 65% - głosów: 812. Odpowiedzi. najlepsza odpowiedź. 20.4.2016 (10:38) Uwaga! W sali nr. 7 znaleziono niebieski piórnik w czerwone kropki. W środku znajdował się długopis, ołówek, gumka, kredki i pisaki.
Pomyślałam, że właściciel może go szukać i wydrukowałam ogłoszenie o znalezieniu psa, wraz z informacją, gdzie pies obecnie przebywa. Postanowiłam, że do tego czasu, zostanie on u mnie. Spędzałam z psiakiem dużo czasu, bawiąc się z nim, nie opuszczał mnie ani na chwilę, towarzyszył we wszystkich domowych zajęciach. Był
niezbędne dane – np. pisząc o organizacji koncertu trzeba podać datę, godzinę i miejsce wydarzenia, informacje o organizatorze, a także ceny biletów, czy strój, w jakim należy przyjść, natomiast informując o znalezieniu psa, należy podać datę (wraz z przybliżoną godziną) znalezienia, miejsce, a
\n \n ogłoszenie o znalezieniu psa
YfZq.